Internet i dostęp do sieci otworzyły wiele nowych możliwości dla osób z wadami wzroku i niewidomych. Przyspieszenie technologii i informacji doprowadziło do większych możliwości niezależności w codziennym życiu osób niepełnosprawnych - być może nawet bardziej niż w jakimkolwiek innym segmencie społeczeństwa. W przypadku osób z wadami wzroku i niewidomych głównym z tych skutków była możliwość dostępu do informacji, które wcześniej były dostępne tylko dzięki zależności od innych (np. w formie książek audio i Braille′a). Potencjalny wpływ niepełnosprawności wzrokowej uległ głębokiej zmianie wraz z dostępem do sieci, ponieważ wiele barier w komunikacji, dostępie do informacji i interakcji, z którymi stykają się ludzie w świecie fizycznym, zostało częściowo wyeliminowanych. Opcje poszukiwania nowych informacji dają szansę na niezależność i większą autonomię. Zwolennicy skuteczności sieci zwracają uwagę na jej powszechność - że każdy bez względu na niepełnosprawność może w nim uczestniczyć. Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych uznana w 2008 r. o dostępie do technologii informacyjnych i komunikacyjnych, w tym do internetu należy traktować jako podstawowe prawo człowieka do zapewnienia równego dostępu i możliwości. Jednak osoby z wadami wzroku i niewidomymi nadal napotykają ograniczenia w dostępie do informacji w Internecie. W szczególności czasami nadal napotykają interfejsy komputerowe i oprogramowanie, które nie pozwalają na interakcję za pośrednictwem innych modalności, takich jak mowa. Dostęp do mediów społecznościowych, witryn informacyjnych i reprezentacji otoczenia (np. map na smartfonach) stał się wszechobecnym aspektem codziennego życia osób widzących, ale często pozostaje problematyczny dla osób z wadami wzroku i niewidomych. W związku z coraz bardziej wizualnym charakterem interfejsów oprogramowania, które opierają się na oknach, ikonach, menu i wyborze zawartości za pomocą myszy lub wizualnego gestu, wiele osób z ograniczonym wzrokiem jest sfrustrowanych próbami uzyskania dostępu do informacji. W 2014 r. Światowa Organizacja Zdrowia oszacowała, że na całym świecie jest 285 milionów osób niedowidzących, z czego 39 milionów to osoby niewidome. Zdecydowana większość mieszka w krajach o niskich dochodach na globalnym Południu z ograniczonym dostępem do Internetu. W krajach rozwiniętych przepaść cyfrowa utrzymuje się między osobami z dostępem do technologii i infrastruktury internetowej a osobami z ograniczonym dostępem lub bez dostępu. W tym wpisie omówiono niektóre z głównych problemów z dostępem do Internetu, z którymi obecnie borykają się osoby z wadami wzroku i ślepotą.
Przegląd problemów z ułatwieniami dostępu
Dostępność odnosi się do dostępności pełnej funkcjonalności informacji w Internecie. Osoby z wadami wzroku i ślepotą muszą negocjować złożoną mieszankę sprzętu, oprogramowania, oraz interfejsy umożliwiające zarówno dostęp do informacji, jak i omijanie barier w dostępie do informacji. Do konwersji tekstu stron internetowych na mowę wykorzystywane jest specjalistyczne oprogramowanie, menu obsługiwane jest za pomocą klawiatury, a lupy ekranu służą do powiększania segmentów ekranu i zwiększania kontrastu. Ślepota sama w sobie nie jest jednorodna; istnieje szereg osób, od osób całkowicie niewidzących po osoby, które mają jeszcze trochę wzroku. Dostęp do Internetu musi być dostosowany do osób z różnymi wadami wzroku.
Dostępność: główne komponenty i problemy
Czytniki ekranu mówią na głos tekst z interfejsu komputera. Na przykład tekst ze strony internetowej jest odczytywany użytkownikowi niewizualnemu. Jednak często poruszanie się po stronach sprawia duże problemy, ponieważ niewizualny układ tekstu nie zawsze odpowiada kolejności, w jakiej tekst należy czytać na głos. Cenne treści często o charakterze wizualnym, w tym np. graficzne menu wyświetlane jako obrazy, pozostają niedostępne. Odpowiednio zaprojektowany interfejs internetowy zapewni warstwę informacji w kodzie HTML, niewidoczną dla osoby przeglądającej stronę internetową wzrokowo, ale jeśli jest odpowiednio zaprojektowany, umożliwi nawigację za pomocą klawiatury, która pozwoli użytkownikowi poruszać się po stronie i menu w znaczący sposób. Do opisu obrazów wyświetlanych na stronie internetowej potrzebny jest tekst alternatywny. Optymalnie dostępne strony internetowe zapewniają opcje zmiany rozmiaru tekstu i kontrastu kolorów, nie wymagając stosowania lupy powiększającej część ekranu, aby umożliwić odczytanie informacji osobom słabowidzącym. W Stanach Zjednoczonych jedną z głównych sił napędowych dostępności stron internetowych była ustawa Americans with Disabilities Act z 1990 r., która dotyczyła nie tylko środowiska zbudowanego, ale także witryn internetowych. Pod koniec lat 90. i na początku 2000 r. podjęto znaczne wysiłki na rzecz modernizacji głównych witryn internetowych, aby były dostępne dla osób niepełnosprawnych, w tym osób z ograniczonym wzrokiem lub bez wzroku. Po części doprowadziło to do większego dążenia do dostępności sieci w wielu witrynach na całym świecie, promowanych i wspieranych przez inicjatywę dostępności sieci, której zadaniem jest zapewnienie dostępności sieci dla osób niepełnosprawnych. Projektanci i programiści witryn internetowych szybko zdali sobie sprawę, że projektowanie dostępnych witryn internetowych zapewnia również optymalną drogę do przejścia ze środowisk komputerowych na komputery przenośne i smartfony. Dzięki temu strony internetowe przeglądane w różnych systemach operacyjnych, przeglądarkach internetowych i interfejsach od komputera stacjonarnego po tablety i smartfony zachowały tę samą funkcjonalność. Jednak w przypadku każdego postępu technologicznego, na przykład ekranów dotykowych w smartfonach, informacje są nieustannie modernizowane, aby zapewnić dostęp osobom z wadami wzroku i niewidomych lub specjalistycznej technologii opracowanej w celu utrzymania dostępu.
Alternatywny dostęp do informacji przestrzennej i nawigacji
Osobom z wadami wzroku i niewidomymi dostęp do informacji przestrzennych ułatwił planowanie podróży. Rosnąca wszechobecność smartfonów umożliwiła niewizualnym nawigatorom zarówno planowanie, jak i podejmowanie bardziej niezależnych podróży. W środowisku zewnętrznym pozycjonowanie za pomocą GPS i monitoringu bezwładnościowego umożliwiło użytkownikom zlokalizowanie się w przestrzeni geograficznej i uzyskanie informacji o otoczeniu za pośrednictwem usług lokalizacyjnych. Inteligentne środowiska pojawiają się w obszarach takich jak stacje tranzytowe, szkoły i szpitale. Środowiska te umożliwiają nawigację osobom z wadami wzroku i niewidomymi dzięki połączeniu korzystania z GPS na zewnątrz, który jest zintegrowany z pozycjonowaniem Wi-Fi, Bluetooth i podczerwienią wewnątrz budynków. Badania dotyczą aktualizacji w czasie rzeczywistym dostępnych map w celu uniknięcia tymczasowych przeszkód, takich jak budowa, a badania są kontynuowane aby zająć się najbardziej użytecznymi kombinacjami wyświetlacza słuchowego, mowy i dotyku, aby uzyskać dostęp do map. Zaawansowany system zintegrowanej technologii wspomagającej, w tym mysz rzeczywistości wirtualnej, mapy dotykowe, dostęp do wyświetlaczy cyfrowych w czasie rzeczywistym i mówiące kompasy, umożliwia osobom z wadami wzroku i niewidomym samodzielne żeglowanie. Dostęp do Internetu dla osób z wadami wzroku i niewidomych nadal stwarza zarówno wyzwania, jak i możliwości.
Ten wpis analizuje przyczyny przepaści cyfrowej między osobami starszymi a młodszymi oraz analizuje badania dotyczące dostępu do Internetu wśród osób starszych na całym świecie, ze szczególnym uwzględnieniem badań z udziałem Hongkongu. Przepaść cyfrowa odnosi się do nierównego dostępu do technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT) wśród różnych grup społecznych, w tym nierównego dostępu ze względu na wiek. Częste łączenie się z Internetem może potencjalnie zapewnić użytkownikom korzyści w zakresie zdrowia psychicznego i fizycznego, zwłaszcza w przypadku osób starszych. Jednak osoby starsze często odrzucają lub wolniej przyjmują nowe technologie, więc ich wskaźniki korzystania z komputera i Internetu są generalnie niskie na całym świecie. Wiele rządów dostrzegło wiele korzyści płynących z korzystania z Internetu i opowiedziało się za szeregiem polityk integracji cyfrowej, aby ułatwić szersze korzystanie z technologii informacyjno-komunikacyjnych przez osoby starsze. Wydaje się, że te polityki działają, ponieważ wskaźnik penetracji komputerów i użytkowników Internetu wśród osób starszych stopniowo wzrastał, a osoby starsze wykazują coraz większe zainteresowanie dostępem do możliwości i korzyści oferowanych im przez technologie informacyjno-komunikacyjne. Niemniej jednak wyzwania związane z przepaścią cyfrową pozostają znaczące. W dobie demograficznie starzejących się społeczeństw liczba osób starszych gwałtownie wzrosła na całym świecie i zwraca się uwagę na to, jak promować aktywne starzenie się i poprawiać jakość życia osób starszych.
Zrozumienie wykluczenia cyfrowego osób starszych
Przepaść cyfrowa to termin używany do opisania wykluczenia cyfrowego określonych grup. W szerokim znaczeniu definiuje się ją jako przepaść między tymi ludźmi i społecznościami, które mają dostęp do ICT (np. komputerów, Internetu i umiejętności cyfrowych), a tymi, które go nie mają. W najprostszym znaczeniu odnosi się do dysproporcji między technologią "posiadającą" a technologią "nieposiadającą". Na poziomie globalnym przepaść między krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się nazywana jest globalną przepaścią cyfrową. Omawiając konkretne społeczeństwo, generalnie skupia się się na różnych grupach w społeczeństwie, które mają mniejszy dostęp do ICT, do których mogą należeć mieszkańcy o niskich dochodach, mniejszości etniczne, społeczności wiejskie, seniorzy, osoby niepełnosprawne i kobiety. Panuje powszechna zgoda co do tego, że osoby starsze na ogół korzystają z technologii informacyjno-komunikacyjnych głównie w celu uzyskania czterech korzyści: (1) komunikacja, (2) dostęp do informacji, (3) rozrywka i (4) zakupy online (to ostatnie użycie jest szczególnie rozpowszechnione wśród osób starszych z upośledzeniem ruchowym). Niwelowanie przepaści cyfrowej może zmniejszyć poczucie izolacji społecznej, którego doświadcza wiele osób starszych. Na poziomie krajowym przepaść cyfrowa stała się ostatnio jednym z popularnych terminów używanych przez urzędników państwowych, organizacje społeczne i naukowców do opisania wykluczenia cyfrowego. W większości miejsc rządy podkreślają znaczenie integracji cyfrowej i zapowiadają ustanowienie różnych strategii radzenia sobie z tym problemem. Następnie rządy często próbują zidentyfikować docelowe grupy społeczne i zachęcić społeczeństwo do udziału w społeczeństwie informacyjnym. Ponadto rządy biorą pod uwagę źródła finansowania (np. partnerstwa publiczno-prywatne, odpowiedzialność sektora prywatnego lub publicznego) oraz podmioty odpowiedzialne (np. organizacje społeczne, firmy prywatne lub departamenty rządowe) za rozwiązywanie tego problemu. Chociaż prawie wszystkie rządy akceptują i planują różne rozwiązania tego wyzwania, przepaść cyfrowa jest nadal poważna. ICT mogą zapewnić seniorom wiele ważnych funkcji, ale tylko niewielka część z nich z nich korzysta. Jan van Dijk podsumował trzy przyczyny przepaści cyfrowej: niewystarczająca (1) motywacja, (2) dostęp fizyczny i materialny oraz (3) umiejętności cyfrowe. Każdy z nich jest badany po kolei w tej sekcji.
Motywacja
Nieodpowiednia motywacja jest powszechnie podawana jako powód wykluczania się seniorów z Internetu. Zasadniczo problemy motywacyjne nie tylko wpływają na decyzję o zakupie komputerów lub związanych z nimi aplikacji, ale także odpowiadają za negatywne nastawienie wielu seniorów do nowych technologii cyfrowych. Wraz z rozwojem technologii cyfrowej brak motywacji do zaakceptowania IT jest zwykle najpoważniejszą przeszkodą. Niektórzy potencjalni użytkownicy mogą odczuwać "lęk przed komputerem", który odnosi się do uczucia stresu i niepokoju w obliczu komputera. Wielu jest onieśmielonych technologią, która wydaje się obca i obca, lub może być bardzo sceptycznie nastawiona do jej korzyści. Chociaż problemy z motywacją zmniejszają się, w wielu krajach nadal stanowią one poważne bariery, zwłaszcza dla osób starszych i osób o niskim poziomie wykształcenia. Jednym z sugerowanych rozwiązań jest przekonanie seniorów o korzyściach płynących z technologii informacyjno-komunikacyjnych poprzez podkreślanie potrzeby lub celowości częstej komunikacji z krewnymi i przyjaciółmi, dostępności informacji, różnorodnych opcji rozrywki i usług online, takich jak rezerwacje. Zapewniając pozytywny wizerunek tym potencjalnym użytkownikom, ludzie mogą rozwinąć bardziej pozytywne nastawienie do ICT i zwiększyć poczucie akceptacji nowej technologii.
Fizyczny i materialny dostęp do Internetu
Po zdobyciu motywacji do dostępu do Internetu kolejnym wyzwaniem dla nowych użytkowników jest podjęcie działań. Niewątpliwie najważniejszymi zasobami umożliwiającymi dostęp materialny lub fizyczny są zasoby materialne (dochód gospodarstwa domowego) oraz zasoby społeczne (sieć społecznościowa, która inspiruje i pomaga ludziom uzyskać dostęp do Internetu). W większości krajów osoby o wyższym poziomie wykształcenia, wyższych dochodach i niższym wieku mają zwykle większy dostęp do technologii niż osoby o niższym poziomie wykształcenia i niższych dochodach oraz w starszym wieku. Wiele starszych osób o stałych dochodach polega na lokalnych dostawcach komputerów i usług internetowych, takich jak biblioteki publiczne lub stowarzyszenia wolontariuszy, ponieważ cena najnowszego sprzętu jest dość wysoka. Jednak firmy prywatne może pomóc zlikwidować przepaść cyfrową, oferując tańsze podstawowe komputery, które umożliwiają użytkownikom dostęp do Internetu, przetwarzanie tekstu i inne proste, ale często wykonywane zadania. Inną rolą rynku w niwelowaniu przepaści cyfrowej jest dostarczanie urządzeń, z których mogą korzystać osoby z ograniczeniami fizycznymi powszechnymi wśród osób starszych, takich jak większe klawiatury dla osób słabo widzących.
Umiejętności cyfrowe
Najczęstsze wyzwania związane z dostępem do Internetu, z jakimi borykają się seniorzy, to brak wiary we własne umiejętności i obawa przed przypadkowymi wpadkami społecznymi i technicznymi. W przeciwieństwie do młodzieży, która na ogół uczy się o Internecie w młodym wieku, osoby starsze zazwyczaj stykają się z Internetem długo po ukończeniu szkoły. Po zdobyciu motywacji i fizycznego dostępu osoby starsze muszą nauczyć się zarządzać sprzętem i oprogramowaniem. Niezwykle ważne jest nabywanie umiejętności cyfrowych, takich jak umiejętność obsługi komputera, korzystania z Internetu, wyszukiwania informacji i komunikowania się. Podobnie jak w przypadku dostępu fizycznego i materialnego, osoby z wyższym wykształceniem i młodszym wiekiem mają zwykle stosunkowo wysoki poziom umiejętności cyfrowych, podczas gdy osoby z niższym poziomem wykształcenia i w starszym wieku osiągają zwykle gorsze wyniki. Szkolenia ICT mogą pomóc seniorom w rozwijaniu umiejętności cyfrowych. Wymagane umiejętności obejmują umiejętności niezbędne do obsługi aplikacji cyfrowych oraz przeglądania i poruszania się po Internecie. Inne umiejętności obejmują umiejętność oceny informacji w mediach cyfrowych oraz umiejętności komunikacji za pośrednictwem poczty elektronicznej i mediów społecznościowych. Kursy dostosowane do osób starszych powinny uwzględniać ich ograniczenia i powinny być zaprojektowane tak, aby miały zastosowanie w ich codziennym życiu.
Badania w Internecie. Dostęp wśród osób starszych
Wielu badaczy poświęciło znaczny wysiłek analizie dostępu do Internetu wśród osób starszych w określonych regionach. Van Dijk wykorzystał populację holenderską jako studium przypadku i odkrył, że brak umiejętności cyfrowych był główną przyczyną dostępu do ICT wśród grup społecznych znajdujących się w niekorzystnej sytuacji, a przeszkoda ta była stopniowo zmniejszana w miarę rozpowszechniania się technologii. Cristina Díaz-Prieto i Jesús-Nicasio García-Sánchez, opierając się na przykładzie Hiszpanii, zwrócili uwagę na złożoność i niską użyteczność istniejącego sprzętu jako główne bariery, a następnie kwestie fizyczne i materialne. van Dijk przeprowadził również ankiety wśród Europejczyków i Amerykanów i ujawnił, że wiele osób odmówiło połączenia z ICT z następujących powodów:
(a) Nie dostrzegali potrzeby ani znaczenia,
(b) niewystarczający czas lub chęci, (c) ogólne odrzucenie mediów cyfrowych, (d) brak pieniędzy i (e) brak umiejętności.
Sprawa Hongkongu
Chociaż Hongkong osiągnął wysoki stopień penetracji rozwojem ICT, nadal istnieje wysoki poziom wykluczenia cyfrowego wśród niektórych grup. Shu-Fen Tseng i Yu-Ching You przeprowadzili badanie porównawcze w Chinach, Hongkongu i na Tajwanie i odkryli, że w Hongkongu osoby starsze oraz osoby z niższym wykształceniem lub o niższych dochodach nadal borykają się z przepaścią cyfrową z powodu braku zasobów cyfrowych . International Institute for Management Development umieścił Hongkong na pierwszym miejscu pod względem ogólnej konkurencyjności w 2015 i 2016 roku. Wskaźnik penetracji telefonii komórkowej w Hongkongu przekracza 230%, podczas gdy wskaźnik penetracji szerokopasmowego Internetu w gospodarstwach domowych wynosi 84,4%. Hongkong ma szeroko rozpowszechnione publiczne Wi-Fi z około 10 000 hotspotów oferujących całkowicie lub częściowo bezpłatne usługi. Chociaż infrastruktura technologiczna jest tutaj jedną z najwyższych na świecie, przepaść cyfrowa pozostaje poważnym problemem. Rząd Hongkongu podkreślił znaczenie wykorzystania ICT dla utrzymania przewagi konkurencyjnej Hongkongu i ogłosił ustanowienie Strategii IT Digital 21 do pracy nad tym zagadnieniem w 1998 r. W 2001 r. Strategia informatyczna Digital 21 podkreśliła zaangażowanie rządu w zachęcanie społeczeństwa do udziału w społeczeństwie informacyjnym, a tymczasem była skierowana do niektórych grup społecznych, takich jak seniorzy, gospodynie domowe i osób niepełnosprawnych do zaangażowania się w projekt integracji cyfrowej. W 2004 r. rząd uzgodnił dalsze kroki w celu wzmocnienia partnerstwa sektora publicznego i prywatnego w celu zlikwidowania przepaści cyfrowej, oferując fundusze organizacjom społecznym na wdrażanie polityki integracji. W 2008 r., po serii ocen polityki, rząd określił sześć grup docelowych: (1) osoby starsze, (2) nowi imigranci, (3) kobiety gospodynie domowe, (4) osoby samotnie wychowujące dzieci, (5) dzieci z rodzin o niskich dochodach oraz (6) osób niepełnosprawnych. Następnie zobowiązała się do sformułowania strategii i inicjatyw związanych z integracją cyfrową. Chociaż rząd Hongkongu przyjął podejście integracji cyfrowej w celu integracji seniorów w społeczeństwie informacyjnym, przepaść cyfrowa wśród seniorów pozostaje. Oczekuje się, że w Hongkongu odsetek ludności w wieku 65 lat lub starszych wzrośnie z 13% w 2011 r. do 30% w 2041 r. Osoby w wieku 65 lat lub starsze, niezależnie od dochodów czy poziomu wykształcenia, należą do najmniej narażonych na użytkowników komputerów i Internetu. W 2015 roku wskaźnik korzystania z komputera osobistego wyniósł 25,8% osób w wieku 65 lat lub starszych, podczas gdy 74,2% seniorów nie miało dostępu do komputera. Osoby w wieku od 15 do 24 lat cztery razy częściej korzystały z komputerów osobistych niż seniorzy w badanym roku (99,8% vs. 25,8%). Chociaż przepaść cyfrowa między starszymi mężczyznami i starszymi kobietami była kiedyś wyraźna, ta różnica między płciami została prawie wymazana. W 2015 roku panowała równowaga w korzystaniu z komputerów osobistych wśród starszych mężczyzn (31,7%) i starszych kobiet (20,4%). Wiek również odgrywa rolę w dostępie do Internetu. W 2015 r. z usług internetowych korzystało 35,9% osób w wieku 65 lat i więcej, co oznacza, że 64,1% nie korzystało. Ogólny wskaźnik penetracji Internetu wyniósł 84,9%, czyli dwukrotnie więcej niż wśród seniorów. Osoby w wieku od 15 do 24 lat prawie trzykrotnie częściej (99,7%) korzystały z Internetu niż seniorzy. Wreszcie, wskaźnik korzystania z Internetu przez starszych mężczyzn był prawie 1,5 razy (42,0%) wyższy niż w przypadku starszych kobiet (30,4%). Chociaż technologie informacyjno-komunikacyjne służą do rozpowszechniania wiedzy i informacji, mają również tendencję do zwiększania nierówności klasowych. Główne powody, dla których mieszkańcy Hongkongu nie mają komputera osobistego w domu było to, że nie umieli korzystać z komputera (64,5%) i nie mieli na myśli żadnego konkretnego zastosowania (31,2%). Główne ograniczenia były następujące: (a) seniorzy uważali się za niezdolnych do korzystania z komputera, (b) brak wiedzy na temat aplikacji internetowych, (c) obawa, że przeszkadzają innym, oraz (d) brak odpowiednich platform edukacyjnych do zdobycia umiejętności cyfrowych . Statystyki te pokazują, że niewystarczające umiejętności cyfrowe i dostęp do materiałów były najważniejszymi wyzwaniami, przed którymi stanęli seniorzy, więc kwestie motywacji i fizycznego dostępu są mniej istotne. Problemem była również nieznajomość języka angielskiego: Starsi ludzie często nie znają angielskiego, a niektórzy z nich martwią się, że nie mogą prawidłowo obsługiwać komputera z powodu barier językowych. W Hong Kongu 69% seniorów nie ma żadnego wykształcenia lub ma tylko wykształcenie podstawowe, przez co trudno im komfortowo korzystać z komputera i Internetu. Niektóre starsze osoby stwierdziły, że czują się zdenerwowane, spanikowane lub zestresowane, ponieważ nie potrafią dobrze obsługiwać komputera, gdy próbują. Powody, dla których seniorzy korzystali z internetu, to czytanie wiadomości online (83%), a następnie wysyłanie i odbieranie e-maili (77,4%). Aby przyciągnąć potencjalnych użytkowników, rząd Hongkongu może rozważyć sposoby uatrakcyjnienia tych zastosowań dla większej liczby osób starszych. Rząd Hongkongu stworzył stronę internetową o nazwie eElderly dla seniorów. Ponieważ czytanie wiadomości online jest najbardziej atrakcyjną czynnością dla seniorów, strona internetowa mogłaby wzmocnić zawartość i prezentację wiadomości na tej stronie oraz dostarczać wiadomości w formatach audio i wideo. Starsi mieszkańcy, którzy mogą nie być w stanie wygodnie czytać, mogą oglądać lub słuchać wiadomości online. Po drugie, stowarzyszenia świadczące usługi społeczne mogłyby wzmocnić szkolenia w zakresie umiejętności cyfrowych oferowane seniorom. Według Alana Newella wykładowcy kursów szkoleniowych ICT dla seniorów muszą zrozumieć, co następuje: (a) wyzwania, jakie ICT stanowią dla seniorów; (b) cechy fizyczne, sensoryczne i poznawcze seniorów; (c) motywacje, potrzeby i pragnienia seniorów; (d) metody opracowywania odpowiednich kursów dla seniorów; oraz (e) skuteczne sposoby interakcji z seniorami. Po trzecie, niektóre osoby starsze wyraziły zaniepokojenie, że nie stać ich na zakup komputera. Newell zaproponował, aby prywatne firmy komputerowe rozważyły uproszczenie swoich projektów lub sponsorowanie niektórych smartfonów, tabletów i komputerów przyjaznych osobom starszym. Funkcje tych aplikacji powinny być uproszczone, z większymi rozmiarami tekstu i podstawowymi modelami produkowanymi bez zaawansowanych funkcji. Ogólnie rzecz biorąc, polityka integracji cyfrowej Hongkongu wydaje się działać, ale jak dotąd nie doprowadziła do integracji seniorów ze społeczeństwem informacyjnym. Przepaść cyfrowa została zmniejszona, chociaż wielu seniorów wciąż napotyka różne przeszkody. Dla starszych internautów głównymi powodami korzystania z Internetu są dostępność informacji i komunikacja. Dla starszych osób niebędących użytkownikami Internetu niewystarczające umiejętności cyfrowe są główną przeszkodą w korzystaniu z komputera i Internetu.
Od połowy lat 90. technologie informacyjno-komunikacyjne, w szczególności Internet, wspierają rozwój nowych praktyk w zakresie dostępu, otrzymywania, udzielania i poszukiwania opieki zdrowotnej. Miliony użytkowników Internetu na całym świecie mogą bezpośrednio i swobodnie uzyskiwać dostęp do informacji zdrowotnych na temat konkretnych chorób, pokonując przy tym ograniczenia przestrzenne i czasowe. Informacja znaleziona w sieci wydaje się mieć wpływ na proces podejmowania decyzji dotyczących zdrowia. Ten wpis definiuje opiekę zdrowotną i omawia rozwój praktyk i narzędzi opieki zdrowotnej, które opierają się na Internecie, w tym tych używanych przez świadczeniodawców i tych, z których korzysta społeczeństwo. Następnie wyszczególnia zalety i wady korzystania z Internetu w opiece zdrowotnej oraz niektóre ułatwienia i bariery w efektywnym wykorzystaniu Internetu w opiece zdrowotnej. Wpis kończy się omówieniem wyzwań, które mogą pojawić się w przyszłości z wykorzystania Internetu w opiece zdrowotnej. Wyszukiwanie i udostępnianie informacji medycznych to jedna z najczęstszych czynności online. Technologia internetowa wspiera praktykę wyszukiwania, wymiany i otrzymywania informacji, produktów i usług związanych z opieką zdrowotną. Dzięki Internetowi użytkownicy mogą uzyskać dostęp do ogromnej ilości informacji o konkretnej chorobie dla siebie, przyjaciół lub członków rodziny. Internauci mogą pozostawać w kontakcie z innymi osobami cierpiącymi na ten sam stan zdrowia, śledzić dietę za pośrednictwem aplikacji, sprawdzać ich parametry życiowe, a nawet udostępniać wyniki swojej sprawności fizycznej za pośrednictwem internetowych platform społecznościowych. Złożone i kosztowne systemy zarządzania opieką zdrowotną wykorzystują Internet do świadczenia usług medycznych na odległość za pośrednictwem telemedycyny, do prowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej (EMR) oraz do zastosowań klinicznych i nieklinicznych, takich jak listy płac. Dostawcy usług medycznych korzystają z Internetu, aby oferować zdalne monitorowanie i poradnictwo, uzyskiwać dostęp do edukacji medycznej i dzielić się nowymi wynikami badań z innymi lekarzami. Dostawcy ci obejmują personel szpitali, klinik i firm farmaceutycznych. Z literatury naukowej wynika, że nie ma jeszcze szerokiego porozumienia co do ujednoliconych warunków korzystania z Internetu w ochronie zdrowia. Popularne terminy to e-zdrowie, informatyka medyczna, informatyka zdrowia konsumentów, cyfrowe zdrowie i m-zdrowie. Każdy z tych terminów oznacza określone aspekty szeroko pojętego zjawiska zdrowotnego w Internecie, ale terminy te w pewnym stopniu się pokrywają. Technologie internetowe mogą obniżyć koszty, zapewnić dostęp do bezprecedensowego zakresu informacji i praktyk społeczno-komunikacyjnych, zwiększyć wydajność i poprawić jakość opieki. Istnieją jednak poważne obawy dotyczące odpowiedzialności, bezpieczeństwa, prywatności i poufności danych wrażliwych oraz ich wykorzystania (tj. dużych zbiorów danych). Podmioty świadczące opiekę zdrowotną, a w szczególności klinicyści zajmujący się zdrowiem psychicznym, coraz częściej stają przed pytaniami dotyczącymi wyzwań etycznych związanych z korzystaniem z Internetu w celu świadczenia profesjonalnych usług pacjentom. Podczas gdy świadczenie usług opieki zdrowotnej i leczenie w szpitalach i innych punktach opieki jest ściśle regulowane przez rządy na całym świecie, istnieją dowody na to, że w środowiskach internetowych wciąż brakuje odpowiednich regulacji.
Czym jest opieka zdrowotna?
Zdrowie to nie tylko stan fizyczny, ale stan psychiczny i społeczny. Zgodnie z konstytucją Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) "Zdrowie to stan pełnego dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego, a nie tylko brak choroby lub kalectwa" (WHO, b.d.). Ta definicja zdrowia kieruje polityką i programami WHO od 1948 roku. Definicja jest wielowymiarowa i podkreśla, że zdrowie to nie tylko zwykły brak choroby lub stan fizyczny, ale uwzględnia warunki psychiczne i społeczne. Zdrowie równa się dobremu samopoczuciu. Społecznymi determinantami zdrowia są warunki, w jakich ludzie żyją, rozwijają się, pracują i otrzymują opiekę zdrowotną. Kiedy weźmie się pod uwagę definicję WHO opieka zdrowotna staje się wypadkową wielu uwarunkowań wpływających zarówno na pacjentów, jak i na pracowników. Opieka zdrowotna dotyczy głównie pracy wyszkolonych i licencjonowanych specjalistów w celu promowania utrzymania i przywracania zdrowia, stanu pełnego dobrostanu fizycznego, psychicznego i społecznego. Zdrowie w tej koncepcji jest wypadkową wielu uwarunkowań, do których należą między innymi profilaktyka medyczna, leczenie, jakość narzędzi diagnostycznych oraz umiejętności zawodowe. Determinanty obejmują również jakość środowiska, osobisty styl życia, genetykę, wykształcenie, odżywianie, wartości, kulturę rodzinną, dostępne zasoby i wiele innych. Na te okoliczności duży wpływ ma ekonomia dystrybucji zasobów dostępnych na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym. Warunki społeczno-ekonomiczne są głównie odpowiedzialne za różnice między krajami w stanie zdrowia i inne nierówności w opiece zdrowotnej. Większość światowych systemów opieki zdrowotnej zajmuje się głównie leczeniem i zapobieganiem chorobom, a nie promowaniem dobrego samopoczucia. Obserwując, jak internauci zaspokajają swoje potrzeby zdrowotne w sieci, wyłania się definicja bliższa pojęciu dobrostanu niż pojęciu "braku choroby".
Korzystanie z Internetu przez świadczeniodawców opieki zdrowotnej
Krótka historia technologii w służbie zdrowia
W latach czterdziestych skomputeryzowane systemy przetwarzania informacji i łamania kodów używane podczas II wojny światowej zasygnalizowały początek informatyki. W następnych dziesięcioleciach szybki postęp w zastosowaniach komputerowych stworzył niezwykłe możliwości zarządzania publiczną służbą zdrowia. Na przykład we wczesnych zastosowaniach epidemiologicznych systemy komputerowe próbowały zidentyfikować główne czynniki powodujące choroby w latach pięćdziesiątych XX wieku. W latach 70. cyfryzacja i stworzenie pierwszego komputera osobistego przyczyniły się do informatyzacji społeczeństwa. Po raz pierwszy w historii wykorzystanie technologii informatycznych do zarządzania opieką zdrowotną umożliwiło archiwizację, wyszukiwanie i dystrybucję cyfrowych danych medycznych w wielu światowych systemach opieki zdrowotnej. Rozpowszechnienie Internetu i wynalezienie World Wide Web datuje się dopiero na początek lat 90. Kilka makroczynników przyczyniło się do popularyzacji Internetu i rewolucyjnego dostępu do wiedzy o ochronie zdrowia, szczególnie dla populacji niezatrudnionej w ochronie zdrowia. Z technologicznego punktu widzenia wzrost szybkości, pamięci i masowego przechowywania danych (np. serwerów) ułatwił rozwój bezprecedensowych możliwości dla systemów zarządzania opieką zdrowotną w zakresie archiwizacji dokumentacji pacjentów na nośnikach cyfrowych i dostarczania nowych form leczenia. Na przykład rozprzestrzenianie się zdigitalizowanych infrastruktur sieciowych i telekomunikacji, umożliwiających przesyłanie dużych ilości danych między komputerami, było kluczowe dla udostępnienia wczesnych rozwiązań telemedycznych przez Internet na początku XXI wieku.
Złożone zintegrowane systemy zarządzania opieką zdrowotną
Zorientowane na biznes rozwiązania przyjęte przez szpitale do rozliczania pacjentów znacznie ewoluowały od lat 90. Obecnie złożone systemy zdigitalizowanego zarządzania opieką zdrowotną wykorzystują technologię internetową do integracji i archiwizacji wielu źródeł informacji, baz danych i aplikacji. Złożone systemy cyfrowego zarządzania zdrowiem integrują rozwiązania kliniczne z informacjami nieklinicznymi w miejscu opieki. Przykłady obejmują:
- Systemy wprowadzania i pobierania zleceń lekarskich (np. komunikacja z apteką szpitalną w celu zamówienia leków dla hospitalizowanych pacjentów)
- Zdalne systemy monitorowania parametrów życiowych pacjentów wewnątrz i na zewnątrz szpitala
- Cyfrowe systemy do zapisywania i uzyskiwania dostępu do informacji o pacjencie, takich jak transkrybowane raporty diagnostyczne, wyniki laboratoryjne i systemy komunikacji do archiwizacji obrazów
- Aplikacje administracyjne (np. aplikacje do zarządzania inwentaryzacją materiałów, weryfikacji informacji o pacjencie, audytu wewnętrznego w celu weryfikacji jakości wykonywanych zabiegów i procedur)
- Systemy zapewniające dostęp online do informacji o kształceniu ustawicznym i naukowych (np. bazy danych informacji o lekach, naukowa literatura medyczna)
- Bazy danych badań klinicznych i współpracy akademickiej
- Systemy zarządzania finansami do zarządzania listami płac pracowników i innymi płatnościami
Elektroniczna Dokumentacja Medyczna
EMR są ważnym źródłem informacji dla współczesnych zdigitalizowanych systemów zarządzania ochroną zdrowia. EMR, czyli elektroniczna dokumentacja medyczna, składają się z cyfrowych danych, które obejmują dane osobowe , historię medyczną, taką jak indywidualne wyniki badań laboratoryjnych, raporty medyczne, monitorowanie parametrów życiowych, zdjęcia ciała wykonane do celów diagnostycznych, informacje administracyjne i inne poufne informacje. Kiedy EMR są zintegrowane z systemem zarządzania zdrowiem, dane mogą być wykorzystywane do przetwarzania, analizowania, archiwizowania i przekazywania kluczowych informacji. EMR mogą być wykorzystywane do przechowywania i powielania danych, prowadzenia badań medycznych, oceny jakości zapewnianego leczenia, oceny badań klinicznych i analizy danych w celu podejmowania decyzji politycznych i poprawy jakości opieki. Istnieje również wiele obaw związanych z EMR, w tym ochrona prywatności, bezpieczeństwo, poufność danych, wyzwania dla lekarzy wprowadzających dane, trudności w integracji różnych baz danych w centralnym i złożonym systemie informatycznym, regulacja dostępu do różnych poziomów informacji dla personelu wewnętrznego, i utowarowienia danych.
Zastosowanie kliniczne
Monitorowanie telemedycyny i teleopieki domowej Telemedycyna polega na zdalnym udzielaniu porad i leczenia w zakresie opieki zdrowotnej za pośrednictwem technologii internetowej, cyfrowych urządzeń i aplikacji towarzyszących. Pacjenci mogą otrzymać konsultację lekarską w czasie rzeczywistym, siedząc setki kilometrów od szpitala świadczącego usługę. W 2004 roku kanadyjscy naukowcy przetestowali pionierski system telemedyczny w podwodnej placówce, aby poeksperymentować z dostarczaniem astronautom w kosmosie pomocy chirurgicznej za pośrednictwem robota. Obecnie telemedycyna obejmuje kilka zastosowań klinicznych. Na przykład jest przydatny w diagnostyce opartej na obrazowaniu na odległość (np. ocenach rentgenowskich), wspierając proces podejmowania decyzji medycznych. Telemedycyna jest szczególnie przydatna do oceny pacjentów nie tylko w odległych lokalizacjach, ale także wtedy, gdy brakuje wyspecjalizowanych specjalistów w placówce opieki, nawet w obszarze metropolitalnym. W obszarze zastosowań klinicznych systemy telemedyczne mogą oferować interakcję wizualną w czasie rzeczywistym, dzięki czemu wielu opiekunów w tym samym czasie i sam pacjent mogą jednocześnie uzyskiwać dostęp do danych i wymieniać je, a wszyscy wchodzą w interakcje z różnych lokalizacji. Praktyczne zastosowania obejmują kilka specjalności, od dermatologii po ocenę opieki w nagłych wypadkach. Chociaż systemy telemedyczne mogą oferować cenne możliwości, wymagają również dużych inwestycji i wykwalifikowanego personelu oraz są kosztowne w utrzymaniu. Tylko mniejszość zakładów opieki zdrowotnej jest w stanie udźwignąć takie koszty w czasie. Teleopieka domowa to specyficzna gałąź telemedycyny. Teleopieka domowa łączy technologię telemedycyny opartą na Internecie i zdalną analizę objawów fizjologicznych pacjentów, zwłaszcza cierpiących na choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca, astma czy niewydolność serca. Systemy teleopieki domowej są instalowane w domu pacjenta. Przewlekle chorzy pacjenci często nie wymagają hospitalizacji, ale ich stan zdrowia wymaga regularnej kontroli w celu monitorowania oznak pogorszenia. Wirtualne wizyty mogą odbywać się za pośrednictwem dwukierunkowego, internetowego systemu komunikacji. Pracownicy służby zdrowia mogą zdalnie sprawdzać parametry życiowe przez Internet i generować odpowiednie i spersonalizowane odpowiedzi. Rozwiązania z zakresu telemedycyny i teleopieki domowej wymagają kompleksowych systemów zarządzania opieką zdrowotną. Zdalne systemy śledzenia stanu zdrowia pacjentów przez Internet mogą pomóc lekarzom zapewnić lepsze leczenie poprzez sprawdzanie objawów i parametrów życiowych w czasie rzeczywistym. Analiza danych może zapobiec pogorszeniu stanu zdrowia i poprawić jakość życia pacjentów.
Wykorzystanie Internetu przez społeczeństwo w ochronie zdrowia
Praktyki i narzędzia opieki zdrowotnej skierowane do ogółu społeczeństwa w coraz większym stopniu polegają na korzystaniu z urządzeń mobilnych. Dostawcy oferujący systemy do zdalnego monitorowania stanu zdrowia pacjentów integrują rozwiązania mobilnego zdrowia (m-health) oparte na urządzeniach osobistych pacjentów, takich jak smartfony, tablety, inteligentne tkaniny czy inteligentne zegarki. Urządzenia te ułatwiły rozwój innowacyjnych rozwiązań w zakresie osobistej opieki zdrowotnej i dobrego samopoczucia. Tysiące aplikacji - aplikacji - na urządzenia mobilne są dostępne do samodzielnego monitorowania stanu zdrowia. Popularne aplikacje obejmują rozwiązania, które śledzą wyniki sportowe na świeżym powietrzu za pomocą smartfona. Ponadto tysiące aplikacji poświęconych odchudzaniu i walce z otyłością oferują możliwość śledzenia, czy dzienne cele dotyczące kalorii i ćwiczeń są osiągane, a także udostępniania swoich postępów innym za pośrednictwem mediów społecznościowych. Innowacyjne aplikacje do opieki psychologicznej mają na celu wykrycie wczesnych objawów pogorszenia stanu psychicznego i zapewnienie leczenia, zanim pacjent zgłosi się na konsultację lekarską, co może nastąpić na późniejszym etapie, gdy stan psychiczny ulegnie pogorszeniu. Wczesne wyniki trwających eksperymentów pokazują, że stałe monitorowanie nawyków pacjentów poprzez inteligentną analizę informacji i zgłaszane przez pacjentów doświadczenia w korzystaniu z technologii w osobistej opiece zdrowotnej może prowadzić do lepszego zrozumienia zaburzeń psychicznych. Od połowy 2000 roku miliardy ludzi na całym świecie mają dostęp do Internetu za jego pośrednictwem urządzenia mobilne i komputery do wyszukiwania, udostępniania i otrzymywania informacji związanych z opieką zdrowotną i dobrym samopoczuciem. Szacunki dotyczące wykorzystania Internetu do celów opieki zdrowotnej różnią się w poszczególnych krajach. W 2013 roku Pew Internet Center poinformowało, że 72% amerykańskich internautów szuka w Internecie informacji zdrowotnych na temat konkretnych chorób. Osiem na 10 internetowych zapytań o zdrowie zaczyna się od wyszukiwarki. Ponadto użytkownicy online wyszukują informacje o podmiotach świadczących opiekę zdrowotną, zwłaszcza o lekarzach. Połowa populacji Stanów Zjednoczonych szuka informacji zdrowotnych online w imieniu kogoś innego.
Zalety i wady internetowej opieki zdrowotnej
Korzystanie z Internetu może potencjalnie wzmocnić pozycję pacjentów i pomóc lekarzom lepiej zarządzać procesami opieki zdrowotnej i wyzwaniami, gdy pacjenci dowiadują się o swojej chorobie online i uczestniczą w procesie podejmowania decyzji. Korzystanie z Internetu przynosi milionom ludzi korzyści, które obejmują dostęp do osobistej elektronicznej dokumentacji medycznej, anonimowość w wyszukiwaniu informacji na temat osobistych problemów zdrowotnych, bezpośredni dostęp do wiedzy na temat konkretnej choroby, umiejętność oceny świadczeniodawców poprzez doświadczenia innych oraz rozwijanie poczucia wspólnoty i wsparcia emocjonalnego online. Inne obejmują możliwość osobistej edukacji, poszerzenia wiedzy i wzmocnienia pozycji kulturowej. Upowszechnienie internetu i urządzeń mobilnych świadczeniodawcom medycznym ułatwia dostęp do wiedzy medycznej i ustawicznego kształcenia, ułatwia utrzymywanie kontaktów z rówieśnikami oraz sprzyja profesjonalnemu poradnictwu za pośrednictwem telemedycyny. Udostępnianie wyników zaawansowanych badań medycznych przez Internet stało się szybkie, wydajne i opłacalne. Istnieją jednak praktyczne wady korzystania z Internetu w celu poszukiwania informacji na temat opieki zdrowotnej, takie jak brak odpowiedzialności i brak zaufania do źródeł internetowych zapewniających informacje, komunikację i możliwości usługowe. Ocena jakości i źródeł informacji zdrowotnych online jest nadal poważnym problemem dla osób bez edukacji medycznej. Każdy może publikować w sieci informacje dotyczące konkretnych chorób, diety i środków odnowy biologicznej (w zależności od regulacji kraju, w którym autor lub autor rezyduje serwer). Pacjenci mogą wyraźnie zidentyfikować licencjonowanych lekarzy pracujących w szpitalu, ponieważ rządy regulują placówki opieki zdrowotnej, ich lokalizacje są fizycznie dostępne, a ustrukturyzowana organizacja ludzi i zasobów zapewnia dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej. W środowiskach internetowych brakuje jasnych zasad identyfikacji licencjonowanych profesjonalistów lub poświadczania jakości o zdrowiu. Kwalifikowane informacje i certyfikat zdrowia zasoby mogą oferować użytkownikom Internetu bezprecedensowe możliwości dostępu do wiedzy medycznej i wzmocnienia kulturowego, ale uzyskując dostęp do informacji online, można otrzymać porady dotyczące leczenia od sponsorów komercyjnych lub fałszywych lekarzy, nie wiedząc o tym. Wciąż rzadka obecność profesjonalnych lekarzy piszących treści stron internetowych lub omawiających kwestie medyczne za pośrednictwem platform społecznościowych nie wydaje się być czynnikiem zniechęcającym dla niemedycznych użytkowników online. Sieć może być również wykorzystywana do zapewniania ludziom dostępu do nieuregulowanych leków, które mogą szkodzić ich zdrowiu. Istnieją również obawy dotyczące zagrożeń dla prywatności, ponieważ firmy komercyjne mogą bez nich śledzić odwiedzających swojej wiedzy i może wykorzystywać swoje dane do celów, o których użytkownicy nie zostali poinformowani. Informacje znalezione w Internecie mogą prowadzić do niedokładnej autodiagnozy choroby, co może generować stres emocjonalny. Niektóre strony internetowe mogą wzmacniać zachowania autodestrukcyjne, takie jak zaburzenia odżywiania. Od połowy 2000 roku szybkie rozpowszechnianie się internetowych platform mediów społecznościowych służących do komunikacji i wymiany informacji zwiększyło ryzyko znalezienia nieodpowiednich informacji w Internecie. Podczas sprawdzania informacji o chorobie ryzyko błędnej oceny informacji w Internecie jest wysokie. Zjawisko to budzi niepokój, ponieważ dla wielu osób informacje zdrowotne online wpływają na ich decyzje dotyczące leczenia choroby lub stanu. Media społecznościowe postawiły nowe wyzwania związane z utowarowieniem danych osobowych, prywatnością i bezpieczeństwem danych użytkowników uzyskujących dostęp do informacji zdrowotnych w Internecie. Dostawcy opieki zdrowotnej, a w szczególności klinicyści zajmujący się zdrowiem psychicznym, często spotykają się z pytaniami dotyczącymi możliwości i zagrożeń związanych z telemedycyną i aplikacjami mobilnymi. Tocząca się dyskusja dotyczy tego, czy gromadzenie i wykorzystywanie ogromnych ilości danych osobowych przez firmy komercyjne bez wiedzy użytkowników powinno być regulowane przez decydentów. Działania rządu nie odniosły się w pełni do kwestii związanych z wykorzystaniem nowych technologii, takich jak niska jakość informacji online, bezpieczeństwo danych i ochrona wrażliwych EMR. Zasady regulujące utowarowienie danych i poprawiające umiejętności cyfrowe obywateli wymagają zasobów technologicznych, kulturowych, edukacyjnych i ekonomicznych. Podjęto niewiele działań rządowych w celu zagwarantowania jakości informacji medycznych online i poinstruowania użytkowników online, jak korzystać z wiarygodnych źródeł. Fundacja Health On the Net Foundation (HON), organizacja non-profit z siedzibą w Genewie, wydała kodeks postępowania (HONcode) dla witryn publikujących treści związane ze zdrowiem. Administratorzy witryny mogą zażądać certyfikacji HONcode, która oznacza, że witryna przestrzega wszystkich zasad HONcode. Zasady te obejmują, że witryna tworzy kopie zapasowe wszelkich roszczeń dotyczących określonego leczenia, produktu lub usługi oraz że szanuje prywatność i poufność danych osobowych przesłanych do witryny
Ułatwienia i bariery w internetowej opiece zdrowotnej
Osoby ułatwiające dostęp do informacji i usług związanych z opieką zdrowotną online obejmują wsparcie techniczne, takie jak infrastruktura szerokopasmowa i telekomunikacyjna, protokoły i aplikacje. Mniej oczywiste ułatwienia obejmują finansowanie, biegłość w korzystaniu z technologii oraz zdolność do zaangażowania się we własne zarządzanie opieką zdrowotną. Ponadto odpowiednie kształtowanie polityki, przepisy krajowe i regulacje międzynarodowe ułatwiają rozpowszechnianie nowych technologii w sektorze opieki zdrowotnej. Dlatego efektywne wykorzystanie Internetu w ochronie zdrowia zależy od wsparcia tych, którzy mają wpływ na politykę zdrowotną, takich jak stowarzyszenia medyczne, towarzystwa ubezpieczeń zdrowotnych, rządy, organizacje międzynarodowe i stowarzyszenia praw pacjentów. Praktyczne bariery, takie jak niewystarczające umiejętności cyfrowe użytkowników w dostępie, korzystaniu i zrozumieniu informacji zdrowotnych online, mogą ograniczać ekspansję technologii internetowej w opiece zdrowotnej. Inne bariery obejmują brak dostępu do technologii internetowych wśród biednych populacji i osób mieszkających w niektórych regionach, strach przed ujawnieniem w Internecie informacji o stanie zdrowia, obawy dotyczące zagrożeń dla bezpieczeństwa w Internecie oraz bariery językowe. Istotne bariery w rozwoju internetowych systemów informacji zdrowotnej dla świadczeniodawców obejmują brak środków finansowych, brak wsparcia dla wewnętrznych projektów typu start-up, kulturowy opór wobec technologii wśród niektórych lekarzy oraz brak przeszkolonego personelu.
Przyszłe wyzwania
Eksperci ankietowani przez Pew Research Center przewidują, że robotyka i sztuczna inteligencja przenikną do codziennego życia do 2025 r., co będzie miało ogromne implikacje dla kluczowych sektorów społeczeństwa, w tym opieki zdrowotnej. Rozwój, taki jak Internet przedmiotów (IoT), inteligentne roboty społeczne i innowacyjne urządzenia do zarządzania opieką osobistą, oferują bezprecedensowe możliwości rozszerzenia dostępu do opieki zdrowotnej i jej świadczenia, ale mogą generować nowe zagrożenia dla prywatności i bezpieczeństwa oraz prowadzić do utowarowienia danych osobowych dane dotyczące zdrowia. Oczekuje się, że IoT, który odnosi się do możliwości łączenia ze sobą obiektów fizycznych za pomocą Internetu, wpłynie na dziedzinę opieki zdrowotnej w nadchodzących latach. Trwa debata na temat tego, czy IoT zastosowany w opiece zdrowotnej, fitness i starzeniu się może poprawić efektywność opieki zdrowotnej i obniżyć koszty. Poszerzenie krajobrazu obiektów podłączonych do Internetu wokół jednostki stwarza nowe możliwości zarządzania pacjentami domowymi, ale może też generować nowe zagrożenia związane z ciągłą inwigilacją oraz wytwarzaniem i wykorzystywaniem ogromnych ilości wrażliwych danych przez firmy dostarczające platformy technologiczne i Usługi internetowe. Zdolność do generowania, przesyłania i przechwytywania dużych ilości danych osobowych za pomocą czujników, kamer internetowych, aplikacji na smartfony i urządzeń do noszenia oraz łączenia tych informacji z zachowaniami online to rozwijający się biznes, który wciąż jest bardzo słabo regulowany. Jednocześnie modele analityczne, które mogą ocenić ogromną ilość danych, mogą potencjalnie rozszerzyć możliwości rządu w zakresie kampanii profilaktycznych dotyczących zdrowia publicznego, świadczenia opieki zdrowotnej i kształtowania polityki. Przyszłe wyzwania mogą głęboko wpłynąć na relacje między świadczeniodawcami a odbiorcami, zwłaszcza gdy chorzy pacjenci nie są w stanie podejmować świadomych decyzji medycznych i muszą delegować opiekuna. W Stanach Zjednoczonych niektórzy lekarze proszą swoich pacjentów o podpisanie formularzy o zachowaniu poufności, które zobowiązują pacjentów do nieumieszczania w Internecie komentarzy na temat jakości otrzymywanej opieki. Pacjenci publikujący komentarze online w mediach społecznościowych na temat pracy lekarzy i otrzymywanych przez nich usług opieki zdrowotnej stwarzają nowe zagrożenia dla praktyk lekarskich i relacji, jakie lekarze nawiązują z pacjentami i ich bliskimi.
Zdecydowana większość mieszkańców krajów rozwiniętych ma dostęp do Internetu. Jednak niespełna 4 miliardy ludzi na całym świecie nie ma takiego dostępu do tej technologii, a większość z nich mieszka na biednych, wiejskich obszarach krajów rozwijających się. Na przykład spośród 940 milionów ludzi w krajach najsłabiej rozwiniętych tylko 89 milionów korzysta z Internetu, a wskaźnik penetracji wynosi zaledwie 9,5%. Z powodów związanych z różnicami w kosztach, umiejętnościach i infrastrukturze, rozpowszechnienie Internetu na obszarach wiejskich świata jest znacznie mniejsze niż telefonii komórkowej (Rysunek 1). Jednak jeśli pierwszy jest trudniejszy do rozpowszechnienia niż drugi, to jednocześnie często oferuje on potencjalnemu użytkownikowi bardziej wyrafinowany i rozbudowany program opcji informacyjnych i komunikacyjnych. Głównym zagadnieniem omawianym w tym wpisie jest zwiększenie rozpowszechnienia Internetu na biednych obszarach wiejskich w krajach rozwijających się, gdzie, jak wcześniej zauważono, brak użytkowników jest najbardziej widoczny. Ten wpis koncentruje się na technologii 3G, ponieważ jest to jedyna alternatywa dla doprowadzenia szerokopasmowego Internetu do większości populacji krajów rozwijających się. Rozpowszechnienie Internetu wśród biedoty wiejskiej będzie miało wpływ na zmniejszenie przepaści, która jest tak wyraźna między obszarami wiejskimi i miejskimi w obrębie krajów i między nimi. Obszary miejskie są przecież znacznie mniej podatne na różnego rodzaju niedoskonałości rynkowe (np. informacyjne) niż te pierwsze. W związku z tym w tym wpisie przeanalizowano przepaść miejską i wiejską w Internecie, polityki wspierające rozwój dostępu do Internetu na obszarach wiejskich oraz niektóre udane projekty mające na celu rozszerzenie dostępu do Internetu na społeczności wiejskie i odległe.
Podział internetu na miasto i wieś
Warto zauważyć, że podział na obszary wiejskie i miejskie w dostępie do Internetu występuje nie tylko w krajach rozwijających się. Wręcz przeciwnie, nawet w tak rozwiniętym kraju jak Stany Zjednoczone zauważalnie więcej jest miejskich niż wiejskich użytkowników Internetu. Na przykład w 1998 roku 28% Amerykanów mieszkających na obszarach wiejskich korzystało z Internetu w porównaniu z 34% mieszkańców obszarów miejskich. Nawet jeśli ogólne korzystanie z Internetu drastycznie wzrosło, w 2015 r. utrzymywała się przepaść między wsią a miastem, gdzie 69% mieszkańców wsi zgłosiło korzystanie z Internetu w porównaniu z 75% mieszkańców miast. Dane te wskazują na dość stałą różnicę 6,9 punktu procentowego między społecznościami wiejskimi i miejskimi. Takie różnice odzwierciedlają między innymi stosunkowo wąskie różnice w wykształceniu i dochodach w bogatych krajach. Na zagregowanym poziomie światowych populacji wiejskich i miejskich różnice są bardziej uderzające. W szczególności zasięg 3G pierwszego regionu wynosił 29% w 2015 r., podczas gdy zasięg drugiego regionu wynosił 89% w tym samym roku. Jeszcze inny przykład dotyczy rozproszenia dostępu do Internetu między obszarami wiejskimi i miejskimi w Chinach. W szczególności dane z 2007 r. wskazują, że podczas gdy całkowity dostęp w kraju wynosił około 11%, wskaźnik penetracji w obszarach miejskich wyniósł 21,6%, podczas gdy na obszarach wiejskich wskaźnik ten wynosił zaledwie 5,1%. Różnica ta prawie na pewno się zmniejszyła od tego czasu, ale nadal jest znaczna. Nawiasem mówiąc, od 2015 r. nie więcej niż 28,6% populacji Afryki miało dostęp do Internetu.
Polityki internetowe sprzyjające biednym na obszarach wiejskich
Zapotrzebowanie na Internet (i telefony komórkowe) na obszarach wiejskich, zwłaszcza tam, gdzie mieszkają biedni, wynika w dużej mierze z dotkliwego braku odpowiednich informacji i komunikacji. Gęstość zaludnienia jest stosunkowo niska, mobilność jest bardzo ograniczona (np. w zakresie transportu), a umiejętności są na ogół bardzo ograniczone. Oznacza to, że biedota wiejska szczególnie potrzebuje Internetu i innych form technologii informacyjnej (IT), ponieważ jest przede wszystkim pozbawiona odpowiednich informacji i komunikacji w odniesieniu do, na przykład, informacji o cenach rynkowych nakładów, produktów i innych czynniki. Badania pokazują odpowiednio, że ubodzy czerpią więcej z IT niż z innych, bardziej zamożnych członków tego samego społeczeństwa. Jak donosi Bank Światowy, takie przedsięwzięcia często kończą się nadmiernym skupieniem się na technologicznych aspektach projektów. Raport o rozwoju świata z 2016 r. to potwierdza
Polityki internetowe sprzyjające biednym na obszarach wiejskich
Zapotrzebowanie na Internet (i telefony komórkowe) na obszarach wiejskich, zwłaszcza tam, gdzie mieszkają biedni, wynika w dużej mierze z dotkliwego braku odpowiednich informacji i komunikacji. Gęstość zaludnienia jest stosunkowo niska, mobilność jest bardzo ograniczona (np. w zakresie transportu), a umiejętności są na ogół bardzo ograniczone. Oznacza to, że biedota wiejska szczególnie potrzebuje Internetu i innych form technologii informacyjnej (IT), ponieważ jest przede wszystkim pozbawiona odpowiednich informacji i komunikacji w odniesieniu do, na przykład, informacji o cenach rynkowych nakładów, produktów i innych czynniki. Badania pokazują odpowiednio, że ubodzy czerpią więcej z IT niż z innych, bardziej zamożnych członków tego samego społeczeństwa. Jak donosi Bank Światowy, takie przedsięwzięcia często kończą się nadmiernym skupieniem się na technologicznych aspektach projektów. Raport o rozwoju świata z 2016 r. to potwierdza
interwencje oparte na technologii nie są panaceum same w sobie i muszą być wspierane przez uzupełniające inwestycje w infrastrukturę fizyczną, w tym elektryczność i umiejętności czytania i pisania. Wszechstronność i niemal stała innowacyjność, które charakteryzują technologie cyfrowe, mogą czasami rozpraszać uwagę i powodować, że interwencje skupiają się bardziej na technologii niż na wymaganiach i priorytetach zamierzonych beneficjentów oraz kompromisach narzuconych przez środowiska o ograniczonych zasobach. (str. 92)
W tym zakresie istnieje potrzeba odejścia od zachodniego modelu zachowania, w którym czerpie się korzyści z indywidualnego posiadania i korzystania z technologii. Istnieje, jak zauważył Amartya Sen w 1985 r., potrzeba wyjścia poza technologię i dociekania dalej, co się z nią robi i jak faktycznie wpływa ona na jednostki. Jego pomysł polega na tym, że z punktu widzenia dobrostanu liczy się nie tylko wykorzystanie technologii, ale także to, jak wpływa ona na indywidualne "funkcjonowanie", takie jak zdrowie. Na przykład ten sam lek może mieć bardzo różne efekty terapeutyczne u poszczególnych osób, w zależności od ich wzrostu, wagi i innych leków, które mogą stosować. Albo znowu, wiele zależy również od sposobu, w jaki produkt jest faktycznie używany. W jednym przypadku korzystanie z niektórych produktów informatycznych może być utrudnione przez bliski lub całkowity analfabetyzm ze strony proponowanego beneficjenta, podczas gdy osoby bardziej umiejące czytać i liczyć mogą z powodzeniem uzyskać dostęp do znacznie szerszego zakresu aplikacji. Aby przezwyciężyć wszechobecne niedobory umiejętności potencjalnych użytkowników Internetu z biednych obszarów wiejskich, pojawiły się projekty internetowe, które pozwalają jednostkom czerpać korzyści z technologii bez faktycznego jej używania. Pojawiły się również przykłady radzenia sobie z ograniczeniami dochodów wynikającymi z korzystania z Internetu na obszarach wiejskich krajów rozwijających się. Jak zauważono, podczas gdy indywidualna własność jest powszechna w bogatych krajach, jest znacznie mniej powszechna na obszarach wiejskich krajów rozwijających się, gdzie pojawiła się alternatywna metodologia podziału. Ta obserwacja podkreśla założenia przyjęte w odniesieniu do zachowań w krajach rozwiniętych, które należy dokładnie ocenić w kontekście biednych, wiejskich obszarów krajów rozwijających się. Podczas gdy kraje rozwinięte mają na ogół dochody na tyle wysokie, aby pozwolić sobie na powszechne posiadanie technologii 3G, kraje o niższych dochodach często uciekają się do dzielenia się technologią w taki czy inny sposób. Nawet w przypadku znacznie bardziej przystępnych cenowo telefonów komórkowych indywidualna własność jest rzadkością w niektórych z najbiedniejszych krajów afrykańskich, gdzie istnieje mnóstwo wiejskich i miejskich kiosków służących do dzielenia się technologią. Istnieje również wiele wspólnego rodzinnego udostępniania technologii telefonii komórkowej. Jednak prawdopodobnie najbardziej znanym modelem jest projekt Village Phone firmy Grameen Bank w Bangladeszu, w którym jeden telefon komórkowy jest wspólny dla wszystkich członków wioski. Jednak w porównaniu z przypadkami internetowymi Grameen Bank koncentruje się jedynie na ograniczeniu dochodów, ponieważ umiejętności wymagane do korzystania z telefonów komórkowych są raczej podstawowe. Te ramy analityczne opierają się zatem na dwóch głównych rozróżnieniach. Pierwsza to sytuacja między jednostką (występującą głównie w krajach bogatych), która posiada technologię (komputer), a osobą, która jej nie posiada (co jest typowe dla obszarów wiejskich krajów biednych). W przypadku tej drugiej osoby dostęp opiera się na takiej czy innej koncepcji, która różni się od modelu prywatnego dostępu stosowanego w krajach rozwiniętych (częsty przykład to współdzielenie). Ten alternatywny model będzie ponadto oparty na tym, czy potencjalni beneficjenci są użytkownikami, czy nie, co jest drugim rozróżnieniem, które odzwierciedla różnice w umiejętnościach między odpowiednią populacją wiejską. W praktyce biedni mieszkańcy obszarów wiejskich mogą często cierpieć jednocześnie z powodu ograniczeń w zakresie umiejętności i dochodów. Oznacza to, że ubodzy mieszkańcy obszarów wiejskich będą musieli znaleźć alternatywę dla własności indywidualnej i sposób czerpania korzyści z Internetu bez rzeczywistego korzystania z niego. Poniższa sekcja nie jest wyczerpująca, ale zawiera kilka rzeczywistych przykładów, w jaki sposób ograniczenia te zostały przezwyciężone w większym lub mniejszym stopniu w wielu studiach przypadków z krajów rozwijających się.
Kilka przykładów
Być może najprostszym przykładem tego, jak grupa wieśniaków może czerpać korzyści z Internetu bez faktycznego korzystania z niego, są wiejskie kioski, które pojawiły się w niektórych stanach Indii, aby zaspokajać potrzeby biednych wieśniaków. Usługi obejmują rozszerzenie dostępu do dokumentów urzędowych, które wcześniej trzeba było uzyskać w urzędach (np. akty urodzenia i zgonu). Dzięki kioskom internetowym dostęp do tych dokumentów jest teraz możliwy bez pośrednika. Program Sustainable Access in Rural India jest jednym z najczęściej cytowanych przykładów w tym kontekście. Co ciekawe, dwiema najpopularniejszymi usługami wymaganymi w Sustainable Access in Rural India Villages były, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, zaświadczenia o dochodach i kastach, przy czym pierwsza z nich potwierdzała fakt, że wieśniak znajduje się poniżej granicy ubóstwa, a druga zaświadczała, że wnioskodawca przynależy do do określonej kasty (a zatem kwalifikuje się do niektórych programów pomocy rządowej). Bhoomi to kolejny indyjski projekt, który, podobnie jak poprzedni przykład, udostępnia mieszkańcom wsi usługę rządową, w tym konkretnym przypadku skomputeryzowane rejestry gruntów, które są dostępne dla wnioskodawców za niewielką opłatą. Bhoomi jest niezwykły, ponieważ co najmniej 20 milionów takich zapisów zostało skomputeryzowanych i udostępnionych mieszkańcom wsi. Ale jest to również istotne, ponieważ dokumenty służą jako zabezpieczenie wniosków o pożyczkę. A te ostatnie z kolei są znaczącymi środkami przezwyciężenia ostrego problemu finansowego, który nęka zwłaszcza najuboższe grupy społeczności wiejskiej. W związku z tym projekt ten leży na rozdrożu jednego z najtrudniejszych do rozwiązania problemów ubóstwa w krajach rozwijających się. W ostatnim indyjskim przykładzie pośrednictwo nie odbywa się z bliskiej odległości (na zasadzie jeden do jednego). Relacja między pośrednikiem a beneficjentami odbywa się raczej na odległość lub na odległość. Na przykład projekt Pondicherry został opracowany przez MS Swaninathan Research Foundation. Projekt Pondicherry można opisać jako przypadek łączenia technologii w tym sensie, że nowoczesna technologia jest łączona z tradycyjną technologią (tj. głośnikami używanymi do przekazywania rybakom informacji o pogodzie). Przedsięwzięcie ma na celu przynieść korzyści beneficjentom wiejskim, których nie stać na nową technologię informatyczną (lub, jeśli o to chodzi, na jej efektywne wykorzystanie). Inny rodzaj mieszania występuje, gdy Internet nie jest połączony z głośnikami, jak w poprzednim przykładzie, ale z radiami znajdującymi się w zasięgu studia nadawczego. Jednym z dobrze znanych przykładów jest Kothmale Community Radio na Sri Lance. To, co się tam dzieje, można w rzeczywistości nazwać "przeglądaniem radia", nowatorskim połączeniem radia i Internetu. Nadawcy w studiu najpierw wybierają odpowiednie i wiarygodne strony internetowe i często zapraszają lokalnych specjalistów (np. Słuchacze mogą również odpowiadać na pytania i wiedzieć, że podstawowe dane będą nadal dostępne za pośrednictwem społecznościowej bazy danych, jeśli będą chcieli z nich korzystać samodzielnie. Ten wpis przedstawia kilka podejść do zwiększania dostępu do Internetu na obszarach wiejskich i dalej podkreśla niektóre z powiązanych korzyści. Ponieważ jednak istnieje wiele krajów rozwijających się, w których dostęp do Internetu pozostaje problemem, należy podkreślić, że dostęp do Internetu nadal stanowi ogromną przeszkodę na całym świecie.
Końcowe przemyślenia
Problem doprowadzenia Internetu do krajów rozwijających się jest fundamentalny i dotyczy głównie biednych, wiejskich obszarów tych krajów. Ponieważ, w przeciwieństwie do telefonu komórkowego, mieszkańców tych obszarów zazwyczaj nie stać ani na indywidualne posiadanie Internetu, ani - ze względu na szalejący brak umiejętności - na skuteczną jego obsługę. Na podstawie krótkich ram analitycznych, które zawierają te ograniczenia, w tym wpisie przedstawiono ilustracyjną listę przypadków, które wydają się być skuteczne w doprowadzeniu Internetu do biednych, wiejskich obszarów krajów rozwijających się. Jednym z problemów związanych z określeniem powodzenia tych działań jest określenie liczby beneficjentów i dokładnych korzyści, jakie odnoszą. Tani projekt "Jeden laptop na dziecko" dotarł do stosunkowo dużej liczby uczniów w krajach rozwijających się, ale ponieważ nie ma wspólnego korzystania z komputerów, jest to kosztowne rozwiązanie dla rządów biednych krajów. Wiele pozostaje do zrobienia nie tylko w zakresie opracowania nowego połączenia technologii informatycznych i tradycyjnych, ale także w zakresie zwiększenia skali tych innowacji na poziomie regionalnym lub krajowym, jak to miało miejsce w przypadku projektu telefonii komórkowej Grameen Village w Bangladeszu.
Nieustająca ekspansja Internetu jest w trakcie radykalnego przekształcania sfery pracy, konsumpcji, wypoczynku i polityki. Jednak to, co często określa się jako cyberprzestrzeń - tzw. sfera skomputeryzowanych interakcji - wydaje się oferować szeroki zakres potencjalnie przestępczych czynów, zarówno starych, jak i nowych, w których Internet jest kanałem przestępczości. Ten wpis koncentruje się na oszustwach internetowych; jego definicja i skala; rodzaje oszustw, trendy, wyjaśnienia teoretyczne i kwestie prawne; i przyszłych rozwiązań w zakresie jej zwalczania. Zanim przejdziemy dalej, konieczne jest wyjaśnienie, co należy rozumieć przez oszustwa internetowe. Trudno jest zdefiniować oszustwo, zwłaszcza w kontekście międzynarodowym, ale istnieje jeden wspólny temat, który przekracza granice międzynarodowej jurysdykcji: Oszustwo obejmuje pewien akt oszustwa. To oszustwo może obejmować zatajanie informacji i/lub podawanie nieprawdziwych informacji w celu wyłudzenia od ofiar pieniędzy, majątku i spadku. W tym wpisie każdy rodzaj oszustwa jest omówiony oddzielnie; są one jednak czasami łączone jako część arsenału zagrożeń internetowych dla usług i klientów. Oszustwa internetowe nie są pojedynczym, wyróżniającym się rodzajem działalności przestępczej; zamiast tego jest to bardziej zróżnicowany zakres nielegalnych i nielegalnych działań, które mają wspólne środowisko elektroniczne (cyberprzestrzeń). Oszustwa pojawiły się wcześniej niż Internet, ale te stare i sprawdzone metody przystosowały się do nowych technologii. W ten sposób Internet jest drogą dla nowych, rozwijających się przestępstw, a także narzędziem dla starych przestępstw o szerokim zasięgu w międzynarodowych jurysdykcjach. Na potrzeby tego wpisu termin oszustwo internetowe jest szeroko definiowany jako każde oszustwo popełnione za pośrednictwem lub przy pomocy oprogramowania komputerowego lub komunikacji związanej z Internetem, takiej jak strony internetowe, poczta e-mail i pokoje rozmów.
Skala oszustw internetowych
Rozwój biznesu online znacznie się zwiększył, a wraz z nim wzrasta zagrożenie oszustwami. Ten znaczny postęp w wykorzystaniu technologii do prowadzenia działalności gospodarczej przyniósł również nową falę cyberprzestępców, którzy opracowują wyspecjalizowane narzędzia do oszukiwania osób i organizacji. Zagrożenie to wzrosło wraz z rozwojem rynku internetowego, a zmiany te są połączone z nową dynamiczną koncepcją zarządzania światowymi przedsiębiorstwami. Popularność i ekspansja handlu internetowego zwiększyła zatem szanse, że osoby i organizacje staną się ofiarami oszustw internetowych. Analizę oszustw internetowych utrudnia jednak brak systematycznych i/lub oficjalnych danych. Aktualne dostępne źródła obejmują Internet Crime Complaint Center w Stanach Zjednoczonych, które we współpracy z Federalnym Biurem Śledczym i National White Collar Crime Center publikuje coroczne badanie oszustw internetowych na podstawie spraw/kont przekazanych przez społeczeństwo. Te sprawy/relacje są następnie kierowane do odpowiednich organów wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych w nadziei, że jakaś sprawiedliwość zostanie wymierzona. Stany Zjednoczone nie są same; istnieje również australijska sieć zgłaszania cyberprzestępczości online, kanadyjskie centrum zwalczania nadużyć finansowych, Action Fraud w Wielkiej Brytanii oraz narzędzie Europolu do zgłaszania online cyberprzestępczości w Unii. Jednak niektóre z tych systemów internetowych, takie jak Action Fraud, były krytykowane za nieprzekazanie zgłoszonego oszustwa i/lub podjęcie jakichkolwiek działań w tej sprawie. Zapobieganie oszustwom internetowym jest trudne, ponieważ trudno jest zidentyfikować osoby popełniające oszustwa online. Nawet gdyby udało się ich zidentyfikować i osoby zostały aresztowane, próg dowodów wymagany do skazania jest czasami trudny do uzyskania. Co więcej, dostępne dane będą niedoszacowaniem skali oszustw (jest to problem dotyczący wszystkich przestępstw). Może to wynikać z tego, że niektóre ofiary nie uważają, że przypadki warte zgłoszenia były niewielkie, niektóre są zawstydzone, że zostały oszukane, niektóre zaangażowały się w nielegalną działalność (np. nie wiedzą, z kim się skontaktować i zgłosić oszustwo, a niektórzy mogą uznać, że szanse na odzyskanie pieniędzy utraconych w wyniku oszustwa są niewielkie, zwłaszcza jeśli miało ono miejsce w innej jurysdykcji. Możliwe jest jedynie oszacowanie liczby, rodzajów i poziomów oszustw ze względu na ich charakter. Problem rejestrowania przestępstw nie jest jednak specyficzny dla oszustw: jest to problem wszystkich przestępstw, ale te, które opierają się na oszustwie i kłamstwie oraz "działaniu w cieniu" Internetu, sprawiają, że oszacowanie jest niezwykle problematyczne. Ankiety te dostarczają jednak serii migawek dotyczących zakresu, skali i charakterystyki oszustw internetowych, a także potencjalnych trendów. Poniższe rodzaje oszustw podkreślają ten problem.
Typowe rodzaje oszustw internetowych
W tej sekcji omówiono złośliwe oprogramowanie, ataki typu "odmowa usługi" (DoS) i wreszcie phishing jako przykłady ataków na Internet. Następnie przechodzi do określonych rodzajów oszustw internetowych, takich jak oszustwa aukcyjne. Chociaż phishing jest często wykorzystywany jako technika oszukiwania osób i organizacji za pomocą złośliwego oprogramowania i ataków typu DoS, omówionych tutaj osobno, należy go postrzegać jako część zestawu narzędzi przestępczości internetowej.
Złośliwe oprogramowanie
Analiza oszustw wykorzystujących złośliwe oprogramowanie jest trudna. Na przykład złośliwe oprogramowanie infekuje komputery osobiste i może zakłócać działanie korporacji, wpływając na routery i serwery. Ze względu na niski koszt związany z rozwojem złośliwego oprogramowania jest to powszechne, przydatne narzędzie do przechwytywania kart kredytowych, danych kont bankowych i popełniania szpiegostwa korporacyjnego poprzez przeprowadzanie rozproszonych ataków DoS. Kradzież nazw użytkowników i haseł w celu włamania na konto firmowe lub osobiste jest powszechnym problemem niezależnie od branży. Łatwa dostępność złośliwego oprogramowania jest poważnym powodem do niepokoju, ponieważ każdy w Internecie może kupować i wynajmować złośliwe oprogramowanie z nielegalnych, podziemnych rynków. Koszt, dostępność i zaawansowanie techniczne złośliwego oprogramowania komputerowego na "podziemnym" rynku (hakerskim) zmieniły sposób, w jaki atakowane są osoby i organizacje.
Ataki typu "odmowa usługi".
Atak DoS to sposób odmowy i/lub zakłócenia dostępu do określonych witryn. Osiąga się to na wiele sposobów. Jednym ze sposobów jest osadzenie złośliwego skryptu w wiadomości e-mail, którą ofiara nieświadomie otworzy i wyśle online, bez wiedzy, dane osobowe. Innym sposobem jest wysyłanie złośliwych wiadomości e-mail, które wykonują/edytują pliki hosta na maszynie ofiary po przeczytaniu wiadomości. W rezultacie, gdy ofiara próbuje uzyskać dostęp do witryny, komputer automatycznie kieruje ją do fałszywej witryny wyłącznie w celu kradzieży poufnych informacji w celu popełnienia oszustwa (może to również wchodzić w zakres phishingu wyjaśnionego w dalszej części). Ponadto ataki DoS można przeprowadzać, wysyłając "boty" w celu przeciążenia strony internetowej, wykorzystania całej dostępnej przestrzeni dyskowej i ograniczenia przepustowości. Botnety działają poprzez skanowanie komputerów, wyszukiwanie słabych punktów i infekowanie komputerów określonym złośliwym oprogramowaniem, odmawiając w ten sposób usług legalnym klientom. Botnety to złośliwe oprogramowanie, a komputery pod kontrolą botnetów są nazywane "zombie", ponieważ są uruchamiane i zdalnie kontrolowane przez te botnety. W większości przypadków złośliwe oprogramowanie jest ukryte za pomocą zaszyfrowanego kodu, który utrudnia wykrycie oprogramowania antywirusowego. Kontrolowany przez sieć przestępczą złośliwy kod (część programu botnet) jest zaprogramowany tak, aby pozostawał w stanie uśpienia, ale po uruchomieniu może zostać wykorzystany do przeprowadzenia ataków DoS. Uważa się, że jedna osoba może kontrolować wiele botnetów, które są wykorzystywane do zakłócania dostępu do usług. Witryny internetowe nie są zatem w stanie handlować. Finansowy wpływ ataków DoS jest trudny do oszacowania ze względu na niechęć do zaakceptowania kosztów ataku i poinformowania odpowiednich organów ścigania, w zależności od stosunku do policji, jurysdykcji, w której znajduje się strona, oraz własnej międzynarodowej reputacji jako szanowana witryna. W typowym ataku DoS wykorzystywany jest proces trójstronnego uzgadniania. Na przykład normalna korespondencja między klientami a witrynami internetowymi ma miejsce, gdy klient wysyła żądanie synchronizacji/uruchomienia (SYN) do hosta docelowego (witryny internetowej), który odsyła odpowiedź z potwierdzeniem synchronizacji (SYN/ACK). Po otrzymaniu komputer klienta wysyła potwierdzenie (ACK) z powrotem przed nawiązaniem połączenia. Ten kompletny proces nazywany jest trójstronnym uściskiem dłoni. W typowym ataku haker zmusza hosta docelowego (strony internetowe) do wysłania komunikatu SYN/ACK pod nieprawidłowy adres lub do nieistniejącego hosta. Powoduje to, że host docelowy czeka na końcowe potwierdzenie ACK, wyczerpując w ten sposób swoją pulę pamięci. Generując losowy adres, przestępcy mogą blokować legalne usługi oferowane przez docelowe źródło.
Wyłudzanie informacji
Phishing wywodzi się od słowa łowienie ryb; phishing, mimo że odbywa się w świecie wirtualnym, jest podobny do łowienia ryb. Chodzi o to, że przynęta jest wrzucana do wody (Internet) z zamiarem nakłonienia kogoś do ugryzienia (wzięcia przynęty) jak ryba. Osiąga się to na dwa sposoby, często stosowane w połączeniu. Na przykład wysyłane są masowe e-maile, które twierdzą, że pochodzą z banku lub firmy obsługującej karty kredytowe. Te e-maile proszą ofiarę o odwiedzenie banku lub firmy obsługującej karty kredytowe i odświeżenie danych osobowych w Internecie, uaktualnienie ich lub uzyskanie dostępu do nowego programu bezpieczeństwa w przypadku zagrożenia systemów banku lub karty kredytowej. Te e-maile mogą być bardzo wyrafinowane, z logo firmy i sformułowane w taki sposób, że ofiara myśli, że pochodzi od legalnej firmy. Właściciel konta lub ofiara otrzymuje hiperłącze, które rzekomo prowadzi do strony internetowej firmy, gdzie może zmienić/zaktualizować dane osobowe i hasła. Jest to jednak fałszywa strona, a gdy ofiara nieświadomie wprowadzi swoje dane osobowe i hasło, podając oszustom dane bezpieczeństwa i uwierzytelnienia, konto bankowe jest opróżniane i/lub wykorzystywane są karty kredytowe. Zanim to zostanie odkryte, pieniądze zostały utracone, a proces zmiany wszystkich danych osobowych i haseł rozpoczyna się od prawdziwego banku/firmy obsługującej karty kredytowe. Istnieją wersje tego podejścia, takie jak "pagejacking" (gdzie ofiara jest przekierowywana do fałszywej, ale wyglądającej autentycznie wersji strony internetowej firmy lub rzeczywista witryna może zostać przejęta), ale wszystkie opierają się na tych samych zasadach żądania, przekierowywanie lub po prostu przechwytywanie stron internetowych w celu uzyskania danych osobowych, prywatnych i bezpieczeństwa klientów w celu popełnienia oszustwa. Inne techniki obejmują podejście "rozpylaj i płać" lub "wędka i kołowrotek". Metoda spray-and-pay polega na masowym wysyłaniu wiadomości e-mail do osób bez określonej przynależności. Metoda pręta i kołowrotka jest bardziej skoncentrowana na konkretnej osobie lub organizacji. Jednak najpowszechniejszą metodą jest oszukiwanie ludzi za pomocą sztuczek składniowych, takich jak Bank of America przedstawiany jako Bank of Americas. Brak rozróżnienia legalnych linków ułatwia przeprowadzanie ataków typu phishing. W swojej książce z 2006 roku, Kto kontroluje Internet? Illusions of a Borderless World, Jack Goldsmith i Wu Tim określają to jako "lukę semantyczną" między modelem systemu a percepcją/rozumieniem ludzi. Decyzja o otwarciu wiadomości e-mail i odwiedzeniu strony internetowej jest zwykle podejmowana na podstawie jej prezentacji i wyglądu, bez zastanowienia się nad potencjalnymi zagrożeniami. Niezależnie od rodzaju phishingu, proces jest podobny i obejmuje wspólne podejścia. Wiadomości e-mail wydają się pochodzić z zaufanego i wiarygodnego źródła, a najczęstszymi tematami są prośba o aktualizację zabezpieczeń osobistych, prośba z powodu niekompletnych informacji o koncie, prośba o aktualizację konta osobistego oraz oferty zachęt finansowych. Oszustwa te są trudne do wykrycia i zapobiegania im, ponieważ wykorzystują zaufanie osób fizycznych. Postępowanie z innymi, zwłaszcza nieznajomymi, jednostki wiele wnioskują na temat sposobu, w jaki ludzie się prezentują i zachowują, na podstawie wyglądu, postawy, uprzejmości, ubrania i tym podobnych. Oszuści wykorzystują te wskaźniki do manipulowania ofiarami. Jeśli są zgodne z kodeksem postępowania, sposobem mówienia, używaniem języka w Internecie, logo firmy i brandingiem, ludzie są bardziej skłonni im zaufać. W tym oszustwie chodzi więc o prezentację i wizerunek. Ofiary dowiedzą się, że zostały oszukane dopiero później.
Inne rodzaje oszustw internetowych
Istnieje wiele rodzajów oszustw internetowych; te omówione w tej sekcji są raczej wskazaniem rodzajów oszustw niż wyczerpującą listą wszystkich oszustw. Psychologia społeczna i manipulacja zaufaniem mają do odegrania pewną rolę w zrozumieniu oszustw internetowych. Najczęściej określane jako oszustwo internetowe oparte na socjotechnice (podobnie jak oszustwo bezpośrednie), można je zdefiniować jako proces, w ramach którego osoby są oszukiwane w celu ujawnienia cennych danych lub informacji osobistych, które przyniosą korzyści osobom popełniającym przestępstwo.
Oszustwa na aukcjach internetowych
Internetowe serwisy aukcyjne szybko się rozwinęły jako kanał lub "wirtualny pośrednik", który umożliwia osobom fizycznym kupowanie i sprzedawanie produktów online. Produkty te różnią się zakresem, który obejmuje elektronikę, ubrania, samochody, dzieła sztuki, książki, filmy, bilety do teatru i na koncerty oraz grunty. Kilka poniższych przykładów przedstawia różne rodzaje oszustw aukcyjnych. Serwisy aukcyjne posiadają w teorii mechanizmy bezpieczeństwa, które sprawiają, że transakcje są wiarygodne i minimalizują możliwość oszustwa. Wątpliwe jest jednak, w jakim stopniu one działają. Na przykład sprzedający i kupujący mogą wystawiać opinie oraz oceniać usługę i transakcję. Te informacje zwrotne są łatwo dostępne w Internecie, a rejestrowane są osiągnięcia i przegląd transakcji. Ktoś zdeterminowany do popełnienia oszustwa może zarejestrować się na stronie pod fałszywym nazwiskiem i adresem i zostawić sobie pozytywną opinię. To pozostawi pozytywne wyniki transakcji online, których ofiary nie są świadome, że są fałszywe. Łatwo jest również sprzedać skradzioną własność i otrzymać doskonałe opinie. Jeśli ktoś sprzedaje przedmioty, które sam lub jego wspólnik ukradł ze sklepu lub hurtowni i są one wysokiej jakości, może zapewnić sobie doskonałą opinię o swoich usługach i produktach. Powszechną formą oszustwa związanego z aukcjami internetowymi zgłaszaną przez ofiary jest niedostarczenie opłaconych przedmiotów. W takich przypadkach sprzedawca wystawia na sprzedaż nieistniejące produkty. Licytanci są informowani, że wygrali aukcję, a następnie wysyłane jest wezwanie do zapłaty. Aby osiągnąć to oszustwo, sprzedawcy rejestrują się w serwisie aukcyjnym pod fałszywym nazwiskiem i adresem. W ten sposób ofiarom trudno jest uzyskać zwrot wydanych pieniędzy, a organom ścigania schwytać i aresztować osobę dopuszczającą się oszustwa. Wprowadzanie w błąd w Internecie może przybierać różne formy. Może to wiązać się z zawyżaniem ceny detalicznej produktu, dzięki czemu stanowi znaczną oszczędność na aukcji. Może to polegać na fałszywym przedstawieniu stanu przedmiotu (np. sprzedawaniu używanych produktów jako fabrycznie nowych lub wadliwych jako w pełni funkcjonalnych). Lub może wiązać się ze sprzedażą podróbek produktów, które są reklamowane jako prawdziwe, autentyczne przedmioty. Podbijanie ceny to rodzaj oszustwa, w którym osoby lub osoby pracujące w grupie składają oferty na własne przedmioty, aby zachęcić do uzyskania najwyższej możliwej ceny. Sprzedawcy składają fałszywe oferty, używając wielu fałszywych tożsamości do składania ofert na własne przedmioty lub zlecając to innym, bez zamiaru zakupu produktu. Szyling sztucznie podnosi cenę przedmiotu, a tym samym maksymalizuje zysk. Trudno (jeśli nie niemożliwe) stwierdzić, czy inni licytujący ten sam produkt są faktycznymi nabywcami. W rezultacie zdecydowana większość tego rodzaju oszustw pozostaje niewykryta. Nakładanie opłat to rodzaj oszustwa aukcyjnego, które ma miejsce, gdy sprzedawca dodaje dodatkowe opłaty po zakończeniu aukcji, nie dostarcza przedmiotu (jeśli istniał) i odlicza koszty "administracji". Oszustwa polegające na kupowaniu i zamianie mają miejsce, gdy wygrywający licytant wymienia zakupiony przedmiot na uszkodzony, ale identyczny przedmiot, który już posiada, i żąda zwrotu pieniędzy. Osoba fizyczna ma więc zarówno nieuszkodzony przedmiot, jak i zwrot środków, podczas gdy sprzedawca zostaje z uszkodzonym przedmiotem.
Schematy inwestycyjne
Wiele systemów inwestycji internetowych opiera się na różnych kombinacjach wpływów psychologicznych. Jednym z szerzej nagłaśnianych schematów internetowych jest tak zwany schemat "pump-and-dump", w którym ludzie w firmie fasadowej lub małej, słabo notowanej firmie wzbudzają zainteresowanie inwestorów internetowych ich firmą. W ten sposób ludzie kupują akcje, które pompują i zawyżają wartość akcji dla tych z wewnątrz, aby następnie sprzedać swoje akcje ze znacznym zyskiem, zanim cena spadnie. Schematy "pompuj i zrzuć" często łączą fałszywe lub wprowadzające w błąd twierdzenia o autorytecie z wykorzystaniem społecznego dowodu słuszności. W typowym schemacie osoby promujące akcje współpracują z osobami z wewnątrz firmy i płacą (lub przekupują) ludzi za tworzenie internetowych biuletynów inwestycyjnych, które zawierają pozytywne opinie o firmie. Jeśli osoby opłacane za pisanie takich biuletynów nie ujawnią płatności od firmy - co stanowi naruszenie przepisów Komisji Papierów Wartościowych i Giełd - obecni i przyszli inwestorzy bez wątpienia założą, że informacje i porady, które czytają, są bezstronną i niezależną opinią eksperta i uznają, że opinia miarodajna i wiarygodna. Inwestorzy, którzy uzyskują dostęp do tablic ogłoszeniowych, na których inni inwestorzy online dzielą się informacjami i rekomendacjami, mogą również zostać poddani subtelnej formie manipulacji ze strony osób z wewnątrz firmy. Na przykład jedna osoba może opublikować wiele wiadomości, które wydają się pochodzić od różnych osób z różnych części kraju, a tym samym przedstawić konsensus dotyczący bieżących i przyszłych wyników firmy i jej akcji. Oszukańcze programy inwestycyjne mogą łączyć jedną lub więcej z następujących technik: niechciane wiadomości e-mail; fałszywe strony internetowe; dystrybucja biuletynów online promujących akcje o niskim obrocie; płatności na rzecz autorów w gotówce i/lub papierach wartościowych za artykuły pióra; fałszywe komunikaty prasowe, które twierdzą, że nie istnieją, wielomilionowe sprzedaże; przejęcie, które jeszcze nie nastąpiło; i prognozy dochodów bez podstaw w rzeczywistości. Ostatnią kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, jest spadek kosztów oszukiwania ludzi. Na przykład osoby zaangażowane w oszustwa inwestycyjne nie muszą już produkować drogich i błyszczących broszur, aby wysyłać je przez telefon do ofiar lub osób dzwoniących na telefon. Nadal tak się dzieje, ale e-maile i biuletyny o profesjonalnym wyglądzie można tworzyć na komputerze osobistym i wysyłać do szerokiego grona odbiorców. To samo można powiedzieć o oszustwach związanych z opłatami zaliczkowymi.
Oszustwa związane z opłatą zaliczkową (lub oszustwo nigeryjskie)
To stary rodzaj oszustwa. Jest to znane jako "oszustwo 419", nazwane na cześć odpowiedniej sekcji nigeryjskiego kodeksu karnego. Oszustwo ma miejsce, gdy wiadomość e-mail jest wysyłana do jak największej liczby osób, twierdząc, że pochodzi od urzędnika lub osoby o statusie społecznym lub synu, córce lub wdowie odbiorcy. E-mail twierdzi, że w banku w określonym kraju (np. banku nigeryjskim) jest fortuna i że ze względu na sytuację polityczną w kraju chce, aby środki zostały przeniesione gdzie indziej. Osoba prosi odbiorcę o przesłanie mu danych bankowych, aby mógł przelać środki na konto odbiorcy. Udostępniając swoje konto i dane osobowe takiej osobie w celu przelania środków, odbiorca zostanie nagrodzony znaczną częścią milionów, które zostaną bezpiecznie przelane. Aby jednak przeniesienie było możliwe, wymagana jest zaliczka od ofiary. Opłaty są uiszczane, a konto i e-mail znikają.
Oszustwo w serwisie randkowym
Oszuści na portalach randkowych pielęgnują, a następnie podbijają zainteresowanie ofiary, udając romantyczne pożądanie. Następnie sprawca wykorzystuje emocjonalne zaangażowanie ofiary w związek i nakłania ją do przekazania sprawcy pieniędzy i/lub prezentów. Powszechną strategią jest powoływanie się na trudności osobiste lub tragedię rodzinną; wywiera to presję na ofiarę, która chce utrzymać związek. Są to raczej okrutne oszustwa, które manipulują emocjonalnymi pragnieniami jednostek i jako takie powodują zarówno straty finansowe, jak i cierpienie emocjonalne. Stres emocjonalny może wystąpić również w przypadku innych oszustw, ale w tym przypadku celem jest manipulowanie stanem emocjonalnym osoby w celu zapewnienia korzyści finansowych.
Teoretyczne wyjaśnienia oszustw internetowych
Większość badań dotyczących oszustw internetowych opierała się na dwóch podejściach teoretycznych. Są to (1) racjonalny wybór i (2) rutynowe działanie. Oba podejścia postrzegają ludzi jako racjonalnych i wykalkulowanych, a aby popełnić oszustwo online, musi ono zostać zaplanowane i wykonane w racjonalny i wykalkulowany sposób - uwodzenie, manipulowanie i oszukiwanie osób i organizacji jest działaniem racjonalnym. Jednak, jak opisano wcześniej, wiele z tych oszustw wydaje się również rutynowymi, szczególnie w sektorze finansowym i na stronach aukcyjnych. Chociaż istnieją systemy i procedury zapobiegające oszustwom internetowym, są one ograniczone, ponieważ drogi i możliwości oszustw internetowych są znaczne. Jeśli systemy są ograniczone, obowiązkiem wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych jest odstraszanie i egzekwowanie, jeśli to możliwe, prawa krajowego i międzynarodowego. Jest to jednak problematyczne.
Oszustwa internetowe i wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych
Przestępczość internetowa oferuje szereg korzyści osobom o zamiarach przestępczych. Może oferować możliwość wykorzystania aliasu (fałszywego nazwiska) i adresu lub kradzieży imienia niewinnej ofiary (kradzież tożsamości) i wykorzystania ich jako aliasu do popełnienia oszustwa. Ponadto wiek, pochodzenie etniczne i kraj zamieszkania mogą zostać wykorzystane do ukrycia prawdziwej tożsamości oszusta. Dlatego nawet w przypadku wykrycia oszustwa zidentyfikowanie osób odpowiedzialnych jest niezwykle trudne. Może to prowadzić i czasami prowadzi do tego, że niewinna osoba trzecia, której tożsamość została skradziona, popełni oszustwo. Ponadto próby ścigania oszustw w różnych jurysdykcjach wiążą się z problemami technicznymi, praktycznymi i prawnymi. Na przykład próba nadzorowania granic państwowych jest trudna, ale próba wyśledzenia, aresztowania i skazania osoby, która mieszka w jednym kraju, ale popełniła oszustwo w innym, jest praktycznie niemożliwa. Te same problemy pojawiają się za każdym razem, gdy dochodzi do międzynarodowego oszustwa. Odnalezienie odpowiedzialnych jest kosztowne i wymaga czasu, o ile w ogóle można je wykryć. Organy ścigania, zwłaszcza w państwach demokratycznych, są zawsze pod presją ograniczania przestępstw w jurysdykcjach lokalnych i krajowych przed zajęciem się lokalnymi, krajowymi i międzynarodowymi oszustwami. Większość funkcjonariuszy organów ścigania nie jest przeszkolona w zakresie postępowania w przypadkach nadużyć finansowych; w związku z tym istnieje zapotrzebowanie na wyspecjalizowane jednostki, których prowadzenie jest kosztowne. Aresztowanie i skazanie przestępców w niektórych jurysdykcjach jest trudne, ponieważ wymagany jest wysoki poziom współpracy (i nie zawsze otwarty). Istnieje możliwość braku współpracy ze strony niektórych serwisów, np. domów aukcyjnych, które będą przede wszystkim chronić własny wizerunek i reputację bezpiecznego miejsca prowadzenia biznesu.
Teraźniejszość i przyszłość
Na całym świecie podejmowane są próby aktualizacji przepisów dotyczących zwalczania oszustw. Przykładem tego jest Wielka Brytania i jej Ustawa o oszustwach finansowych z 2006 r. (Home Office, 2006), ale w innych jurysdykcjach brakuje odpowiednich i skutecznych instrumentów prawnych do zwalczania oszustw. W niektórych stanach możliwe jest, że osoby sprawujące władzę nie mają zamiaru uchwalać przepisów zwalczających oszustwa, ponieważ wraz z bliskimi współpracownikami przywłaszczają sobie fundusze publiczne kosztem świadczenia usług na rzecz ludności. Poczyniono pewne postępy dzięki konwencjom, takim jak Konwencja Rady Europy o cyberprzestępczości, Internet Crime Complaint Center i Federalne Biuro Śledcze, które wspólnie pracują nad zwalczaniem oszustw. Ponadto nastąpił rozwój technologiczny, taki jak systemy uwierzytelniania, wykorzystanie danych biometrycznych i podpisów cyfrowych, analiza ruchu w witrynach internetowych oraz profilowanie i certyfikacja i zatwierdzanie witryn internetowych. Żaden z nich nie jest jednak panaceum. Na przykład strony uwierzytelniające są drogie i mogą odstraszać klientów od ich odwiedzania, zwłaszcza jeśli są postrzegane jako natrętne. Analiza ruchu na stronie jest przydatna tylko na głównych stronach, takich jak Amazon, który korzysta z takiego systemu i nie ma ustalonego standardu certyfikacji. Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę, że wszystkie zagrożenia wymienione w tym wpisie będą się zmieniać wraz z rozwojem nowych technologii oraz zmianami przepisów, systemów i procedur w celu ograniczenia oszustw. Jednak te osoby lub grupy, które zamierzają popełnić oszustwo online teraz iw przyszłości, również dostosują się, aby udaremnić i uniknąć wykrycia, aresztowania i skazania.
Opodatkowanie internetowe to ocena dochodów i zysków osiąganych za pośrednictwem Internetu. W tym wpisie najpierw wyjaśniono podstawy opodatkowania. Następnie bada handel elektroniczny (e-commerce) i jego opodatkowanie, opodatkowanie bitcoinów oraz opodatkowanie dochodów z mediów społecznościowych i witryn płatnych za kliknięcie.
Podstawy opodatkowania
Podatki to pieniądze, które rządy pobierają na podstawie dochodów osób fizycznych lub przedsiębiorstw lub cen nabywanych towarów lub usług. Dochody podatkowe stanowią zdecydowaną większość dochodów publicznych rządów i są uważane za najważniejszy instrument finansowania wydatków publicznych. Podatki dochodowe i podatki od wartości dodanej to najbardziej znane podatki nakładane przez rządy. Podatek dochodowy nakładany na osoby fizyczne lub przedsiębiorstwa różni się w zależności od dochodów lub zysków podatników indywidualnych lub korporacyjnych. Podatki dochodowe nazywane są również podatkami bezpośrednimi, co oznacza, że są pobierane bezpośrednio z dochodów lub zysków. Rządy na ogół mają tendencję do podnoszenia stawek podatkowych, gdy wzrastają dochody podlegające opodatkowaniu. Stawka podatku może się również różnić w zależności od charakterystyki podatników. Konkretne ulgi podatkowe lub zwolnienia podatkowe mogą być realizowane dla osób fizycznych lub przedsiębiorstw. Stawki podatkowe stosowane wobec osób fizycznych i przedsiębiorstw niekoniecznie są takie same. Wyższa stawka podatku jest często stosowana do zysków osiąganych przez przedsiębiorstwa. Rządy mogą stosować dwie różne metody opodatkowania dochodów i majątku: (1) terytorialna i (2) mieszkaniowa. W systemie terytorialnym rządy opodatkowują tylko dochody osób fizycznych uzyskane w kraju. W systemie tym nie ma znaczenia, czy dana osoba jest obywatelem, czy rezydentem. W systemie mieszkaniowym mieszkańcy kraju są opodatkowani od dochodów lokalnych i zagranicznych, niezależnie od miejsca zamieszkania. W tym systemie osoby fizyczne i przedsiębiorstwa będące rezydentami mogą być opodatkowane inaczej niż osoby fizyczne i przedsiębiorstwa niebędące rezydentami, które są opodatkowane tylko od ich lokalnych dochodów. Jest to powszechna praktyka w różnych krajach, z wyjątkiem tego, że kilka krajów opodatkowuje swoich obywateli niebędących rezydentami zarówno od dochodów lokalnych, jak i zagranicznych, wdrażając system mieszkaniowy. Istotne znaczenie dla ustalenia, czy dochód z Internetu będzie opodatkowany, mają układy terytorialne i terytorialne. Podatek konsumpcyjny jest nakładany na wartość dodaną na każdym etapie produkcji lub dystrybucji towaru. Na przykład, jeśli sprzedawca detaliczny kupuje produkt za 15 USD i sprzedaje go za 20 USD, podatek ten zostanie zastosowany do różnicy w wysokości 5 USD między tymi dwiema kwotami. Ten rodzaj podatku nazywany jest podatkiem od wartości dodanej (VAT) lub podatkiem od towarów i usług. Podatki konsumpcyjne są również powszechnie nazywane podatkami pośrednimi lub podatkami transakcyjnymi. Ogólne podatki konsumpcyjne nakładane są na różne towary i usługi. Podatki konsumpcyjne są również nakładane na określone towary, takie jak specjalne podatki konsumpcyjne (akcyza) na materiały takie jak paliwo, tytoń lub alkohol. Kraje na ogół stosują podatek konsumpcyjny jako jedną stawkę. Stawka podatku może się jednak różnić w zależności od rodzaju towarów i usług. Na przykład wyższą stawkę podatku można by zastosować do żywności lub napojów, które są szkodliwe dla zdrowia ludzkiego. Dwie zasady stosowane w opodatkowaniu towarów i usług to (1) kraj pochodzenia i (2) kraj docelowy. Metody te określają limit władzy krajów w zakresie nakładania podatków, takich jak ogólny podatek konsumpcyjny lub prywatny podatek konsumpcyjny. Według kraju docelowego zasadniczo ogólny lub specjalny podatek konsumpcyjny jest pobierany przez kraj, w którym towary są konsumowane. Zgodnie z zasadą kraju pochodzenia towary są opodatkowane w kraju, z którego towary zostały wywiezione. Zgodnie z zasadą kraju przeznaczenia import jest uwzględniany w podstawie opodatkowania, ale towary eksportowane nie. Zasady pochodzenia i przeznaczenia są ważne przy określaniu, w którym kraju transakcje e-commerce będą opodatkowane. Rządy podejmują środki ostrożności, aby zapobiegać stratom podatkowym lub uchylaniu się od opodatkowania, ponieważ dochody podatkowe mają znaczący wpływ na dochody publiczne. Ustawodawcy są jednak powolni i nieskuteczni w dostosowywaniu się do szybkiego rozwoju technologii informacyjnych i komunikacyjnych, a między rządami nie ma zgody co do opodatkowania transakcji internetowych.
Opodatkowanie handlu elektronicznego
Internet może być używany do kupowania i sprzedawania towarów, takich jak oprogramowanie, filmy i książki, oraz do świadczenia i korzystania z usług, takich jak edukacja, zdrowie i bankowość. Handel elektroniczny można sklasyfikować jako (a) biznes-biznes, (b) biznes-konsument, (c) biznes-rząd, (d) konsument-firma, (e) konsument-konsument, (f) konsument-rząd, ( g) rząd do rządu, (h) rząd do biznesu oraz (i) rząd do konsumenta. Handel elektroniczny rozwija się bardzo szybko od momentu powstania w połowie lat 90. W 2016 roku światowa sprzedaż detaliczna e-commerce wzrosła o 23,7% w porównaniu ze sprzedażą z poprzedniego roku i osiągnęła 1,9 mld USD. Oczekuje się, że wolumen transakcji e-commerce będzie nadal wzrastał. Głównym czynnikiem napędzającym wzrost są korzyści płynące z handlu elektronicznego dla osób fizycznych i firm oraz coraz częstsze korzystanie z Internetu. Oczekuje się, że sprzedaż detaliczna e-commerce na całym świecie osiągnie 4 miliardy dolarów do 2020 roku. Niektórzy sprzeciwiają się opodatkowaniu e-commerce, twierdząc, że doprowadzi to do ograniczenia sprzedaży online, podczas gdy inni twierdzą, że e-commerce nie powinien cieszyć się żadnymi korzyściami. wyjątków w porównaniu z handlem niewirtualnym. Przepisy dotyczące podatków elektronicznych często opierają się na obszarach geograficznych. Te systemy podatkowe są niewystarczające do opodatkowania handlu elektronicznego, ponieważ Internet zmniejszył znaczenie granic państwowych. Poważnym problemem jest unikanie opodatkowania przy sprzedaży towarów i usług przez Internet między krajami, a czasem w ich obrębie. W międzynarodowym handlu elektronicznym istotne jest, aby pobór podatków, instrumenty płatnicze i procedury celne były dostosowane do handlu elektronicznego. Kiedy transnarodowe korporacje biorą udział w transakcjach sprzedaży, tradycyjnie konieczna jest fizyczna obecność w kraju, aby można było nałożyć podatek. Jednak coraz częściej fizyczna obecność nie jest już konieczna, zwłaszcza że produkty takie jak oprogramowanie mogą być przesyłane cyfrowo z firm na komputer klienta. Wraz z rozwojem handlu elektronicznego nowe modele e-biznesu umożliwiłyby firmom budowanie biznesu i uzyskiwanie przychodów bez fizycznej obecności. Kiedy rządy próbują opodatkować nowe modele e-biznesu tradycyjnymi metodami podatkowymi, pojawiają się luki. Większość problemów w tym obszarze jest związana z podziałem podatków między państwami. Określenie charakteru transakcji handlu elektronicznego, kwoty transakcji oraz prawdziwej tożsamości i adresów zaangażowanych osób może być trudne. Często trudno jest określić, w którym kraju znajdują się te transakcje, a zatem trudno jest określić, który kraj ma władzę podatkową w odniesieniu do tych transakcji. Uprawnienia do opodatkowania towarów sprzedawanych przez Internet zwykle należą do kraju docelowego, ale trudność w określeniu kraju pochodzenia w działalności e-commerce stwarza problemy w określeniu polityki podatkowej tego kraju. Ponieważ serwery internetowe mogą być kontrolowane zdalnie, można je zainstalować w dowolnym miejscu, w tym w krajach, które nie opodatkowują handlu elektronicznego. Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju e-commerce powinien być opodatkowany w miejscu konsumpcji, ale nie każdy kraj przyjął tę zasadę. Internet ma strukturę, która utrudnia kontrole podatkowe. Administracje podatkowe mają trudności z dostępem do informacji potrzebnych do opodatkowania transakcji dokonywanych przez Internet. Organy podatkowe mają do nich prawie niemożliwy dostęp informacji, zwłaszcza jeśli nie ma umowy o wymianie informacji między zaangażowanymi krajami. Globalny handel w środowisku elektronicznym może zmniejszać dochody podatkowe krajów poprzez ułatwianie uchylania się od płacenia podatków i przenoszenie działalności gospodarczej do krajów o niskich podatkach. Nie wiadomo jednak, jak duże straty podatkowe spowodowała ta sytuacja. Wielonarodowe firmy często projektują swoje produkty w jednym kraju, produkują je w innym, a sprzedają w jeszcze innym. Firmy te mogą uniknąć podatku VAT, który są zobowiązane do zapłaty. Nie jest to nowy problem, ale powszechny e-commerce zwiększa skalę problemu. Są też podobne problemy z podatkami konsumpcyjnymi. Podobnie występują problemy w kwestiach ewidencji i kontroli podatkowej związanych z transakcjami dokonywanymi w przestrzeni wirtualnej. Kongres USA uchwalił Internet Tax Freedom Ustawa z 1998 r. zakazująca podatków od dostępu do Internetu i dyskryminujących podatków od transakcji handlu elektronicznego, które nie mają zastosowania do tradycyjnych firm prowadzących podobne transakcje. Prawo nie zapobiega opodatkowaniu handlu elektronicznego, jeśli transakcje te są opodatkowane na tej samej podstawie, co transakcje, które nie są oparte na Internecie.
Opodatkowanie bitcoinów
Wraz z rozwojem technologii informacyjno-komunikacyjnych tradycyjne instrumenty płatnicze zaczęły ustępować miejsca wirtualnym instrumentom płatniczym czy kryptowalutom. Spośród tych wirtualnych walut najczęściej używany jest Bitcoin. Bitcoin, z zaletami takimi jak niskie opłaty transakcyjne, wygoda płatności i niskie ryzyko dla sprzedawców, stał się alternatywą dla tradycyjnej waluty jako wirtualny instrument płatniczy. Bitcoin to całkowicie cyfrowa waluta, system płatności i zdecentralizowana sieć uzgadniania. W systemie użytkownicy mogą bezpośrednio przekazywać sobie środki. Przelewy są rejestrowane w zdecentralizowanym systemie rejestracji i uzgadniania zwanym blockchain. W dniu 22 października 2015 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie, zgodnie z którym transakcje dokonywane w oparciu o Bitcoin nie podlegają opodatkowaniu podatkiem VAT. Decyzja ta jest wiążąca dla wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Jednak niektóre kraje, w tym Australia, Norwegia i Brazylia, wprowadzają podatki konsumpcyjne, takie jak VAT, od transakcji opartych na Bitcoin.
Opodatkowanie mediów społecznościowych i dochodów z opłat za kliknięcie
Media społecznościowe odnoszą się do stron internetowych i aplikacji, które umożliwiają uczestnikom wyrażanie się oraz komunikowanie i dzielenie się pomysłami i informacjami z sieciami jednostek i grup. Miliardy ludzi aktywnie korzystają z mediów społecznościowych. Strony do udostępniania, takie jak Twitter, Facebook, Instagram, blogi, YouTube i Twitch, stopniowo zaczęły być wykorzystywane do celów komercyjnych, wykraczających poza ich pierwotne cele. Jednak większość osób uzyskujących dochody z mediów społecznościowych nie płaci podatków od tych dochodów. Nie ma teoretycznej trudności w opodatkowaniu sprzedaży dokonywanej przez przedsiębiorstwa lub osoby fizyczne za pośrednictwem tych platform udostępniania. Jednak niezaprzeczalnym faktem jest również to, że osoby sprzedające za pośrednictwem mediów społecznościowych często nie wystawiają faktur i nie płacą podatków.
Opodatkowanie reklam w mediach społecznościowych
Reklamy na platformach społecznościowych mogą dotrzeć do niezliczonych osób w ciągu kilku sekund. Model cenowy różni się w zależności od platformy mediów społecznościowych lub internetowego narzędzia reklamowego, ale opłaty są uiszczane przez reklamodawców często opierają się na tym, ile razy użytkownicy kliknęli treść lub obejrzeli film reklamowy, a opłaty te mogą sięgać tysięcy dolarów. Z punktu widzenia rządów niepożądane jest, aby dochody z mediów społecznościowych były nieopodatkowane. Singapurskie regulacje dotyczące opodatkowania dochodów z reklam w mediach społecznościowych mogą służyć za wzór dla innych krajów. Zgodnie z rozporządzeniem przyjętym w marcu 2016 r., pieniężne lub niepieniężne dochody mediów społecznościowych uzyskane z udostępniania treści promocyjnych, takich jak reklamy, podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym w ramach Singapurskiego Kodeksu Podatku Dochodowego. Ci, którzy otrzymują przychody z reklam, muszą zadeklarować swoje dochody w swoim rocznym zeznaniu podatkowym. Oczekuje się, że inne kraje wprowadzą zmiany w swoich kodeksach podatkowych w celu opodatkowania dochodów z reklam w mediach społecznościowych. Na przykład rząd Turcji podkreśla, że jeśli osoba uzyskuje dochody z reklam w sposób ciągły, jest zobowiązana do płacenia z tego tytułu podatków. Jeśli jednak dana osoba nie uzyskuje konsekwentnie dochodów z reklam, osoba ta powinna potrącać podatki od swojej płatności. Jednym ze sposobów zarabiania pieniędzy w mediach społecznościowych jest udostępnianie filmów na YouTube. YouTube dokonuje płatności, takich jak prowizje, dla wydawców, którzy przesyłają oryginalne filmy. Wydawcy, którzy nawiązali współpracę z YouTube, zezwalają Google na umieszczanie reklam w swoich treściach. YouTube zapewnia wydawcom udział w przychodach z reklam za każde 1000 wyświetleń. Więcej kliknięć oznacza większe dochody dla wydawców wideo. Nadawcy, którzy mają dużo oglądanych filmów, mogą zarobić do 1 miliona USD miesięcznie. YouTuberzy zarabiają również na reklamach Google AdSense wyświetlanych na ich kanałach. Na przykład w Nowej Zelandii dochody nie są opodatkowane, jeśli są uzyskiwane z korzystania z YouTube jako działalności hobbystycznej w sposób nieciągły, ale dochody uzyskiwane regularnie w YouTube podlegają opodatkowaniu. Te ostatnie mogą obejmować tych, którzy udostępniają treści na YouTube za pośrednictwem gry wideo i otrzymują prowizję z tytułu współpracy z twórcami tej gry. Podobnie dochody z reklam uzyskiwane za pośrednictwem Google AdSense są opodatkowane zgodnie z systemem podatkowym Nowej Zelandii.
Opodatkowanie streamerów Twitcha
Twitch to strona internetowa, na której użytkownicy mogą przesyłać strumieniowo filmy z gier na żywo lub turnieje gier. Miesięcznie ponad 20 milionów ludzi loguje się do Twitcha i ogląda filmy lub rozmawia o grach. Nadawcy, zwani także streamerami, mogą zarabiać na Twitchu na kilka różnych sposobów. Zarabiają na reklamach wyświetlanych podczas transmisji. Osoby oglądające transmisję również mogą przekazać darowiznę. Innym sposobem zarabiania pieniędzy na Twitchu przez streamerów jest posiadanie określonej liczby obserwujących i wyświetleń. Streamerzy, którzy spełniają te warunki, mogą złożyć wniosek o partnerstwo z Twitchem i dodać przycisk subskrypcji do swojego kanału. Osoby fizyczne mogą subskrybować kanał Twitcha, dokonując miesięcznej płatności, a Twitch płaci nadawcy po otrzymaniu prowizji z tej opłaty abonamentowej. Stawka opłaty różni się w zależności od wielkości kanału i czasu jego istnienia. Streamerzy Twitcha zwykle zarabiają około 3 USD na subskrybenta. Streamerzy, którzy mają dużą liczbę obserwujących, mogą również uzyskać korzyści pieniężne lub niepieniężne dzięki umowom sponsorskim. Twitch prosi streamerów o wypełnienie formularza W-9, jeśli są obywatelami USA, i formularza W-8, jeśli nie są obywatelami USA, w celu ustalenia, czy płatności podlegają zgłoszeniu do Urzędu Skarbowego. Jeśli te formularze nie zostaną wypełnione, do płatności może zostać naliczony podatek u źródła w wysokości do 30%. Streamerzy mogą odliczyć pewne wydatki (np. gry wideo zakupione do grania online i programy komputerowe) od podlegającego opodatkowaniu dochodu, jaki otrzymują ze strony.
Opodatkowanie dochodów z witryn płatnych za kliknięcie
Płatność za kliknięcie (PTC) to internetowy model biznesowy, który pozwala ludziom zarabiać na usługach online z domu. Witryny PTC umożliwiają ludziom zarabianie pieniędzy poprzez oglądanie reklam, polubienie stron na Facebooku, śledzenie stron na Twitterze, oglądanie filmów, subskrybowanie kanałów YouTube, wypełnianie ankiet, wykonywanie drobnych zadań, wypełnianie ofert i wiele więcej. ClixSense, Grandbux i NeoBux to najbardziej znane z tych witryn. Dochód ze stron internetowych PTC jest uznawany za dochód z samozatrudnienia, a odbiorcy muszą zadeklarować go w swoich rocznych deklaracjach podatkowych, ponieważ strony te nie potrącają podatków od tego dochodu.